Wpis z mikrobloga

@berti: Dla samych właścicieli zakładów recyklingu to pewnie ma jeszcze sens skoro im to podwożą pod zakład, no i ludziom łatwiej zbierać nakrętki, boto nie kosztuje ich pieniędzy, miejsca, a powiedzmy takie puszki są jednak większe. To jednak bardziej po to, żeby ludzie poczuli się lepiej niż faktyczna pomoc.
@Mietla05
@malypirat nikt na tym biznesu nie kreci, a wręcz dokładają do interesu. Nakrętki co prawda są łatwe do przetworzenia ale koszty obsługi całej akcji przewyższają zysk. Magazynowanie i transport kosztuje więcej niż same nakrętki. Pożytek jest z tego tylko taki, że uczą dzieci dbania o środowisko oraz pokazują, że odkładając bardzo mało można zrobić dużo.