Piękny artykuł z 2009 roku, gdzie banki informują o załamaniu na rynku kredytowym, wzroście bezrobocia i szacują spadek cen o co najmniej 10%, a deweloperzy zaklinają rzeczywistość. Przypominam, że przez kolejne 5 lat był zjazd. Obecnie retoryka deweloperów jest taka sama.
Oświadczenie babki która nadzorowała loterię - czyli wychodzi na to że wszystko było legalne i co najlepsze zatwierdzone przez urząd skarbowy. A teraz policja nagle stwierdza że była nielegalna i robią akcję jakby aresztowali pablo escobara
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Mieszkania-potanieja-w-tym-roku-o-10-proc-1979411.html
#nieruchomosci
Maksymalne przeceny według danych z NBP. Weź pod uwagę, że to są średnie i były dzielnice, w których ceny spadły nawet mocniej
Gdańsk -36%