Wpis z mikrobloga

Słuchajcie pisałem z kobita na #tinder no w sumie drugi dzień, non stop pisane, miliard tematów, śmiechy hihi, spoko różowa. Zaznaczę też że obydwoje prowadziliśmy rozmowę, zadawaliśmy pytania, no igła bez narzucania... Napisałem jej jakąś tam wiadomość luźna, i poszedłem na minutę dosłownie 60 sekund bo musiałem coś tam zrobić w pracy, wracam i nie ma pary o #!$%@? chodzi? No jak to nie był fake to ja nw, ale nie wyglądały te zdjęcia na fejk no nie wiem KUUUURWA sory za tagi #tinder #logikarozowychpaskow #zalesie
  • 13
@Greensy: Ja się ustawiłem z jedna do kina, gadaliśmy sporo na instagramie i potem przez pare dni się nie odzywalismy i teraz tylko lajkujemy sobie posty i stories jakbyśmy bylin ziomkami a nawet jej nie widziałem xD