Wpis z mikrobloga

Zauważyliście, jak mało trzeba, żeby "przepaść" w oczach różowej na randce? Wyciągam taki wniosek na podstawie opowieści mirków i nie tylko. Wystarczy detal i od razu koniec, kolejnej randki nie będzie. Z czego to wynika? Moim zdaniem z tego, że dla różowej randka nie jest wielkim wydarzeniem, bo ma zawsze kolejkę kandydatów. Za to dla wielu facetów randka to wyjątkowe wydarzenie, która ma miejsce może 2 razy do roku albo w ogóle. Przykłady:
- A bo byłeś zbyt nachalny.
- A bo byłeś za mało stanowczy.
- A bo powiedziałeś, że nie lubisz sportu, a ja ćwiczę.
- A bo byłeś taki sztywny.
- A bo się nudziłam.
- A bo nie powiedziałeś żadnego żartu.
- A bo twój żart był niesmaczny.
- A bo wspomniałeś o byłej.
- A bo powiedziałeś że wolałbyś nie mieć w domu zwierząt.
- A bo zacząłeś mówić o polityce.
- A bo za dużo mówiłeś.
- A bo za mało mówiłeś.

I tak dalej. Zasadniczo DETAL zachowania, jedno zdanie za dużo lub za mało może wszystko skreślić. Nie trzeba wcale spektakularnie #!$%@?ć, żeby nie było kolejnej randki. 95% pójdzie dobrze, ale 5% źle, no to koniec... bo o 5% za mało!

Mężczyzna raczej ocenia ogólnie, jeżeli skończy znajomość to z bardzo poważnego powodu. Np jakaś wyraźna niezgodność co do planów czy poglądów. A różowe? Eh...

#logikarozowychpaskow #przegryw #randkujzwykopem
  • 9
  • Odpowiedz
@Reflexiej123
To nie detale.
- nachalny niebieski to spory problem, bo to stuleje z wykopu
- sport, zwierzęta, jesli się kłóci styl życia - to szkoda czasu. Nie ćwiczy i nie lubi zwierząt, czyli len i psychopata.
- nie wspominaj o bylych bez powodu, a na 1 randce wcale, świadczy to o nierozwiązanych sprawach
- niesmaczne żarty - żadna nie lubi obleśnych niebieskich
- mało mówi, sztywny, a kto chce randkować z
  • Odpowiedz
@Reflexiej123: Z tego co zauważyłem to źle się zabieracie do tego. Wystarczy być na luzie i odmawiać na luzie i tez nie celować w księżniczki tylko w bardziej normalne
  • Odpowiedz
@Reflexiej123: Wszystko rozchodzi się o to, czy spełniasz pierwszą zasadę podrywu. Im bardziej ją spełniasz, tym bardziej możesz być sobą i nie obawiać się o jakieś randkowe błędy, bo różowa ci wtedy o wiele więcej wybaczy. To działa w obie strony, ale znacznie silniej ze strony różowych, bo jak wiadomo, mają dużo większy wybór niż przeciętny mirek. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Reflexiej123: nie dodałeś "A bo mieszkasz z rodzicami".

Co do ostatniego stwierdzenia to niekoniecznie - u mnie z jedną było wszystko w porządku, ale po 2 randce stwierdziłem że mi się nie podoba i nie spodoba.
  • Odpowiedz
@Reflexiej123: Albo pyknie jak się zobaczycie pierwszy raz albo nie. Mi jak przyszedł różowy 2x większy niż na zdjęciach (zdjęcia z rok przeterminowane) to spotkanie skończyło się dosyć szybko. Ale jak różowy bardzo mi się podobał i było lepiej niż na zdjęciach to sam przeciągam spotkania nawet jak się śpieszyłem czy coś. Poza tym trzeba być sobą. Ale najważniejszy jest pierwszy kontakt. Jak się jedna strona nie spodoba wizualnie drugiej to
  • Odpowiedz