Wpis z mikrobloga

Nauczanie zdalne to najlepsze co spotkało szkolnictwo wyższe od dawna.100 razy lepiej jest przeczytać sobie wykład w formie pdfu albo obejrzeć wideo w domu i móc zawsze do tego wrócić niż siedzieć po 2h z każdego przedmiotu na uczelni w tych małych ławkach i słuchać nudnego wywodu, z którego oczywiście trzeba zrobić notatki co nie jest proste, bo nie można tak prosto wrócić do jakiegoś tematu.Ćwiczenia też bardziej się sprawdzają jako samodzielna praca do wykonania w domu niż patrzenie jak prowadzący rozwiązuje zadania.Jedynie zaliczenia są problematyczne, więc tylko one muszą się odbywać fizycznie na uczelni.I właśnie tak powinno wyglądać studiowanie zwłaszcza kierunków jak informatyka itp gdzie obecność na uczelni naprawdę jest zbędna.Na zaocznych to serio absurd, że trzeba wydać kasę na paliwo/bilet/akademik i mieć zawalony cały weekend, żeby robić rzeczy na uczelni często w innym mieście jak można je zrobić w większości zdalnie.
#studbaza #studia #szkola #koronawirus
  • 19
@Edelner: Student informatyki? Tylko oni chyba mają tak pochlebną opinie w obecnej sytuacji. Uwierz, że ja wole 100 razy posłuchać wykładu na żywo w sali, w którym mogę bezpośrednio zadać pytanie (w wykładzie online jednak to przerywanie i zadawanie pytań kiepsko wychodzi + że większość osób ma #!$%@? mikrofony).

Poza tym jak informatycy tak lubią zdalnie to przecież są studia zdalne np PW OKNO.

Poza tym organizacja zajęć w chwili obecnej
@Edelner nie, to jest jedna z najgorszych #!$%@?, nauczanie zdalne prowadzi do wielu patologii, ale to już inna sprawa. Ja osobiście uważam że nauczanie zdalne to #!$%@? z tego względu że zamiast być na uczelni jesteśmy w domu, a to znacząco może wpłynąć na psychikę, jeżeli nie ma się kontaktu ze znajomymi tylko z rodzicami to może #!$%@?ć, a to wpływa na naukę.
Dodatkowo jeżeli jest się w domu trudno się za
@JakTamCoTam:

I właśnie tak powinno wyglądać studiowanie zwłaszcza kierunków jak informatyka itp gdzie obecność na uczelni naprawdę jest zbędna.


Napisał, że zwłaszcza informatyka, co oznacza że inne też, ale informatyka przede wszystkim. No i informatyka już jest tak jak już wspominałem PW OKNO
@Edelner: zgodzę się z tobą. Większość problemów wynika teraz z tego, że to wszytko było robione na szybko, na kolanie. Jakby dać więcej czasu prowadzącym to myślę, że na większości kierunków można by było robić z połowę albo i więcej zajęć zdalnie. Rozumiem, że są przedmioty gdzie się nie da i na nie oczywiście trzeba chodzić. Co do pytań na wykładach to zawsze są konsultacje na uczelni. Według mnie hybrydowe nauczanie,
nie ma warunków to może zawsze wybrać się do biblioteki uczelnianej, tam zazwyczaj są sale gdzie można usiąść nie przeszkadzając innym


@Ruckus22: Ależ przecież wszystkie biblioteki są teraz zamknięte, nie ma to jak komuś radzić bez znajomości tematu.
@Edelner: jako student airu chcę już wrócić na uczelnie i móc fizycznie cos porobić, a nie tylko klepać na komputerze over 8 sprawozdań tygodniowo.


I mieć teraz dwa razy tyle roboty, bo oprócz opracowywania wyników to się #!$%@? z pięcioma programami do przeprowadzania symulacji
@Edelner: Może praca w grupie na polskich uczelniach kuleje, ale zawsze się cokolwiek nauczysz współpracy z innymi ludźmi, niż robiąc wszystko sam. A w życiu zawodowym, najczęściej będziesz pracował z ludźmi, a nie tylko sam. Mi projekt IT robil taki samotny jeździec.