Wpis z mikrobloga

@Arachnofob no nie wiem, tez bym chciała pokazać takie piękne zwierzęta, bo coś takiego nie zdarza się codzień. Choć z jednej strony to smutne, bo ich miejsce jest w lesie i to nie powinno się wydarzyć.

Opis ucięty (pytanie czy jakiś był) więc intencji autorki nie znamy.
Czy je zaczęła głaskać, czy zrobiła z nich obiad, czy po zrobieniu zdjęcia po prostu przegoniła ()
@Arachnofob a kaczek się nie karmi chlebem i nie powinno wrzucac jedzenia do wody i to np. większa patologia niz zrobienie zdjęcia sarnom, a dużo bardziej powszechne zachowanie.
Drzwi od samochodu sa otwarte i jakoś nie widzę by te sarny były tam uwięzione. Obstawiam, ze weszły tam same skuszone ciepłem silnika.
Może być też tak, ze straciły rodziców (to młode) może sa ranne. Może zdjęcie zrobił weterynarz albo leśniczy, który je znalazł.
@Arachnofob: to są daniele a nie sarny, ale ogólnie to jasne, że warto uświadamiać żeby nie ruszać. Chociaż akurat z danielami mogła być inna historia, gdyż istnieją ich całkiem liczne hodowle i bywają oswojone.
@Arachnofob: a czy możliwe, że to się różni od populacji? Zdarzyło mi się parę razy napotkać małe sarny i zawsze były dość jednolicie umaszczone, bez plam. Prawie napewno nie były to daniele, bo te sprowadzono w moje okolice dopiero lata później. Ale możliwe, że mnie pamięć zmyliła, zresztą nie przyglądałem się im z bliska
@Fren ale są na przykład różne gatunki jeleni

I małe jelenie również te plamki maja, z czasem znikają a u dorosłych to zależy od gatunku, chyba w USA jest gatunek który ma plamki całe życie

Jezeli jednak chodzi o Daniele to są to jeleniowate, ale u nich z plamami jest odwrotnie, u małych nie ma a u dorosłych są a dorosły jeleń by się nie zmieścił tam na wycieraczce