Wpis z mikrobloga

Pierwsze 80km w życiu na #rower zrobione. Garmin mnie zrobił w ciula bo wyprowadził do jakiejś bazy wojskowej i musiałem zrobić 10km extra do planowanej trasy. Muszę tylko pamiętać żeby następnym razem zabrać dwa bidony bo mi zabrakło pićku po 60km :D #wykopscottclub #gravel W tym miesiącu już 246 km zrobione( ͡ ͜ʖ ͡).
Więcej fotek w komentarzach
Zielsko - Pierwsze 80km w życiu na #rower zrobione. Garmin mnie zrobił w ciula bo wyp...

źródło: comment_15900535696IFIe4QSRr64cIRSBVyzzV.jpg

Pobierz
  • 21
@Megawonsz_dziewienc: No właśnie ja z reguły biorę jeden bidon, bo i zatrzymuję się w jakiś sklepach po drodze. Ale w niedzielę najpierw zrobiłem 100 km bez przystanku, ale nie było ciepło, połówka została. Ale jak już miałem stawać, to kumpel dołączył i robiliśmy jeszcze 75 km. Szybko wyszło słońce i momentalnie wszystko wypiłem, a potem doszedł wiatr w mordę. A otwarty sklep znalazł się 7 km przed końcem.
dwa bidony bo mi zabrakło pićku po 60km


@Zielsko: ktoś ich jeszcze używa? Ić pan, wybełtany taki napój, ciepły od słońca... Lepiej się zatrzymać na minutę w jakimś wiejskim sklepiku i #!$%@?ć izotonika z lodówki

inb4 odwodnienie - bez przesady, nie da się odwodnić na tyle szybko, żeby nie móc wytrzymać te choćby pół godzinki bez wody
inb4 odwodnienie - bez przesady, nie da się odwodnić na tyle szybko, żeby nie móc wytrzymać te choćby pół godzinki bez wody


@Ranger: Jak robisz dystans po zadupiu to często się zdarza, że żadnego sklepu nie ma, a w dużym słońcu to może być słabe.
@diarrhoea: W poniedziałek wracałem 105 km. Miałem ze sobą tylko bidon 0,7 l, a większość trasy była pod wiatr, do tego słonecznie. Zapobiegliwie od kumpla wziąłem butelkę z 0,5 l wody. No ale w dwóch miejscach stanąłem i w końcu przywiozłem niemal cały bidon.
Tak źle i tak niedobrze.