Wpis z mikrobloga

Recenzja FINAŁU 4. sezonu #slubodpierwszegowejrzenia #tvn

Mirki chyba nie wiecie, ale na Playerze jest już FINAŁ ostatniego sezonu #slubodpierwszegowejrzenia. Oto moja recenzja odcinka na który wszyscy czekaliśmy.

UWAGA SPOILERY !!! kto nie chce psuć sobie zabawy niech nie czyta !!!

----------------------------

Agnieszka i Wojtek – tu od razu było widać, że pomiędzy nimi zaiskrzyło. Nadal są razem, Agnieszka przeprowadziła się do Krakowa, kochają się szczerze i życzymy im jak najlepiej. Zgranie i poczucie humoru pomoże wyjść związkowi z każdej sytuacji. Fajnie się oglądało ich perypetie. Polecam tych Allegrowiczów!

Oliwia i Łukasz – też zostali razem, oboje atrakcyjnie fizycznie, więc pierwsza przeszkoda do randkowania pt. „nie bądź brzydki” od razu odpadła. Widać pomiędzy nimi czułość, buziaki, przytulanie, łapanie za tyłek, więc pewnie był też seks, a jak seks to ….. MEGA SPOILER ….. dziecko?! Na napisach końcowych były pokazywane aktualne zdjęcia uczestników, co robią po zakończeniu programu i jako ostatnie było pokazane zdjęcie Oliwki trzymającej się za lekko zaokrąglony brzuch (WAT ?!) Teorie spiskowe czas zacząć.

Joanna i Adam – tu od początku związek był skazany na porażkę. Między nimi nic nie było, żadnej chemii, nawet za rękę się nie trzymali. Ewidentna klapa. Każde z nich mówiło, że niby było fajnie, ale mieli za mało czasu żeby się poznać, poprzebywać ze sobą, ogólnie każde miało swoje wymówki. Asia w związku była zimna, oschła i zdystansowana. Adam podobno czymś ją uraził, ale to wie tylko jego siostra. Adamowi może na początku zależało, ale po kilkukrotnym olaniu też już odpuścił sobie ten związek. Ale uwaga, PLOT TWIST, podczas finałowego pytania „czy zostajecie razem?” Asia odpowiedziała że „tak, dajmy sobie jeszcze miesiąc, może coś z tego wyjdzie”, a Adam na to „spadówa, chcę rozwodu”. No dobra, Mosak i reszta powiedzieli „OK, to dajemy wam miesiąc, porandkujcie, spróbujcie coś i za miesiąc się widzimy”. OK. Spoko, luz, nara.

Po miesiącu następuje FINAŁOWA DRAMA. Adam i Asia spotykają się na ławce w parku. Asia odwalona jak jeszcze nigdy w tym sezonie, makijaż, usta wymalowane, włosy zrobione, na nogach szpilki, ewidentnie żeby pokazać światu „patrz chamie co straciłeś”. I wtedy pojawia się ON czyli Adam: cały na biało, nieogolony, ruda broda, krótkie spodnie, czapka zajumana jakiemuś 15-latkowi, wizerunkowy dramat! Siadają na ławce i podchodzi do nich z zaskoczenia Mosak „mam Was robaczki, sprawdzam!”. Oboje chórem odpowiadają, że nie było pomiędzy nimi ŻADNEGO KONTAKTU przez ten miesiąc. Asia wprost mówi, że została przez niego oszukana, że straciła tylko czas. Adam na to odpowiada, że w jego życiu zaszła nagła zmiana o 180 stopni. Mosak go naciska „ale powiedz co się stało” a ten „nie wiem, nie powiem, sprawy osobiste, spadajcie, wiem że wyszedłem w TV na ch*ja, ale ciul z tym, jebcie się”. Mosak, Asia, wszyscy na planie, kamerzyści, nawet wiewiórki w parku zaliczyły grupowego FACEPALMA. Adam był niegotowy do jakiegokolwiek związku, ale niby ktoś już go wystalkował na Instagramie, że zrobił dziecko jakiejś Ukraińce (?!) Generalnie, żenadometr #!$%@?ło. Drama, na którą wszyscy czekali, wybuchła z podwójną siłą.

Ogólnie 66% par udanych, więc rekord polskich edycji tego programu. A, i ruszył casting do następnej, więc do zobaczenia Mireczki za rok!

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #telewizja #slub
Lelkomtu - Recenzja FINAŁU 4. sezonu #slubodpierwszegowejrzenia #TVN

Mirki chyba n...

źródło: comment_1589937403kHXQwTOibB1sSJ8xIQ4FyL.jpg

Pobierz
  • 14
@Stukpukstukpuk: > > Ukrainka to nie Ukrainka. Sprytnie ukryła swoje imię i nazwisko, tłumacząc je zapewne w Google translate na język serbski. Wyświetla się wówczas, jak sądzę, prawdziwe imię i nazwisko. Po wpisaniu w Google tego przetłumaczonego imienia i nazwiska z dopiskiem Opole wyskakuje firma sprzątająca. Nie dziękujcie

firma sprzątająca S z K? to nie ta osoba