Aktywne Wpisy
Rasteris +378
I kolejna tropikalna noc za nami. W Warszawie temperatura spadła do 24 stopni, a za nic tropikalna uznaje się taką gdy nie spada poniżej 20. I kilka następnych dni też ma być takich. A średnio takich nocy w roku było 3 na zachodzie kraju, i poniżej 1 na wschodzie. Ale od kilku lat to dobija nawet do kilkunastu. Temperaturowe to jesteśmy tam gdzie w latach 80 była Bułgaria czy pólnocna Grecja.
I
I
Wrrronika +338
Śmiechu warte
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Kilka dni temu zostałem zaproszony przez znajomego mojej rodziny na ślub. Nie widziałem człowieka od 15 lat, nie zamierzałem na to wydarzenie iść, ale chciałem się pośmiać z moją dziewczyną z faktu zapraszania "całej wsi" na wesele i organizowania takich uroczystości na 300 osób. Wyszła z tego dyskusja, że ona też takie chce. Do planowania takich rzeczy jeszcze bardzo daleko, bo w związku byliśmy mniej niż pół roku, ale udało nam się znaleźć w tym temacie kompromis.
Niestety, wyszedł też temat ślubu kościelnego i od razu chrztu ewentualnych dzieci. Ja jestem bardzo dużym przeciwnikiem religii i instytucji kościoła, ona była po prostu niewierząca, jednak oświadczyła mi, że koniecznie chce ślub kościelny i przepuszczać dziecko przez wszystkie sakramenty.
Jako argumenty podała, że "no bo tu nie chodzi o wiarę a o tradycje", "co babcia powie" i "bo ja chcę welon i białą suknię". Powiedziałem jej, że żeni się dla siebie nie dla babci, białą suknię może mieć i na ślubie cywilnym, no ale powiedziała, że ona zdania nie zmieni.
No cóż, ja w tej materii nie jestem gotowy na żadne kompromisy, a co dopiero na ustąpienie w tak ważnej sprawie. Zapytała czy z nią zrywam, odpowiedziałem, że jeśli dla niej tradycja jest ważniejsza niż moje zdanie, to nie widzę innej możliwości. Dodałem, że dobrze że takie coś wyszło po kilku miesiącach, a nie latach, w trakcie przygotowań do ślubu.
Zablokowała mnie wszędzie gdzie się da, jechać do niej nie zamierzam i nawet jakoś szczególnie mnie to wszystko nie boli ¯\_(ツ)_/¯
#zwiazki #logikarozowychpaskow i trochę #wiara #katolicyzm #bekazkatoli
jak cie to nie boli to po co te żale? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
@GrammarNazi: Nie no, trochę boli.
@KatpissNeverclean: Koleżanka z którą rozmawiałem powiedziała mi, że jak można po kilku miesiącach znajomości już rozmawiać o ślubie, jednak ja uważam, że dobrze się stało. To była "zwykła" rozmowa w ramach "poznawania siebie", a nie już planowanie. Do ślubu jak już doszłoby w normalnym terminie kilku lat i jakbyśmy wcześniej o tym nie porozmawiali to zerwalibyśmy dopiero w
@Kowixx: jesteś partnerką opa? Nire wypowiadaj się za niewierzących, bo to co piszesz to jakieś brednie.
Komentarz usunięty przez autora
Niewierząca ale ślub kościelny i chrzest... Przecież to jest większa obłuda niż bycie katolikiem "od święta".
Trzymaj się w postanowieniu i pod żadnym pozorem nie daj się wmanewrować w "kocham, wróćmy, bla bla bla..." A za kilka lat powtórka z rozrywki.