Wpis z mikrobloga

Jezu cieszę się jak dziecko ()

Żona mniej, ale nowa sukienka i kilka obietnic załagodziły sprawę.

Córka lvl 0.25 więc nie ogarnia.

Matka piłuje mordę że zamiast na własny dom (wynajmujemy) odkładać to motory kupuję, 30 lat a jak gówniarz itd.

Ojciec niby podś#!$%@? ale widzę, że dupa boli.

Teściowa z RiGCZem.

Teścia dupa boli trochę ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale propsuje.

#motocykle125 #motocykle #chwalesie #motomirko
szejk_wojak - Jezu cieszę się jak dziecko (。◕‿‿◕。)

Żona mniej, ale nowa sukienka i...

źródło: comment_1589473081KBO5qX0tHcjN6253Rh8pFS.jpg

Pobierz
  • 97
  • Odpowiedz
@szejk_wojak: trochę nieodpowiedzialnie, bo właściciel może chcieć sprzedać dom bardzo szybko wystarczy, że odezwie się do niego jakiś znajomy albo rodzina i wtedy na prawdę będzie miał cię gdzieś, po drugie kurczę ja bym się trochę bała bo motocykliści jednak dosyć często giną na drodze a osierocić takie malutkie dziecko troszkę szkoda i to jeszcze zostawić jego matkę w wynajmowanym domu XD
no ale powodzenia, bądź ostrożny i szerokiej drogi
  • Odpowiedz
1. Posiadasz dziecko i jestes uzależniony od własciciela nieruchomości czy mu sie nie odwidzi i nie sprzeda domu w #!$%@?, bo ostatnia szansa na górce.

2. brak możliwosc modyfikacji/dostosowania mieszkania pod siebie

3. Wynajmowanie to #!$%@? pieniedzy w błoto, rata + czynsz z mediami wychodzi mi taniej w cholerę niż wynajmowanie podobnego mieszkania o jakies 500zł XD


@Dru_Gru: Co do zasady masz we wszystkim rację tylko jak to na wypoku bywa ludzie nie przyjmują do wiadomości, że życie może pisać pierdylion scenariuszy wymykających się rzekomo powszechnym regułom i stereotypom. Dlatego właśnie żaden z przytoczonych przez Ciebie argumentów mnie po prostu nie dotyczy (i dlatego ten dom
  • Odpowiedz
Też kiedyś miałem takie podejście ale obliczyłem że na dom będę mógł sobie pozwolić za 8 lat


@szejk_wojak: jak to policzyles? Wziąłeś kwotę jaką odkładasz co miesiąc i porownaleś do dzisiejszych cen? Nieźle ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@szejk_wojak od razu ciśnie się na usta, czy nie powinny się zamienić miejscami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Za dzieciaka miałem MilKeewaya 50tkę, jak dziś pamiętam glebę pierwszego dnia, podczas próby postawienia go na koło. Młody, głupi, oczywiście bez kasku po wywrotce szybko postawiłem go do pionu, ojciec wyszedł na balkon kiedy usłyszał uderzenie i zapytał czy nic się nie stało, a ja grałem twardziela, powiedziałem -nic- w
  • Odpowiedz