Wpis z mikrobloga

@Formbi: Korelacja nie oznacza kauzalności. Zresztą prawdziwość tej koncepcji w jakiejś dziedzinie np. w pewnych gałęziach przemysłu co pokazał pan na filmie nie oznacza jej prawdziwości W OGÓLE. Dlatego zresztą wartość towarów tłumaczyć jest o wiele lepiej koncepcją użyteczności krańcowej. Fotka dziewczyna, która wrzuca zdjęcie na onlyfans będzie warta o wiele więcej niż dniówka hutnika, choć jej zrobienie i wrzucenie w internet to właściwe kilkanaście sekund. Wartość towaru zależy od tego
@Formbi: Pieniądze, które dostajesz za pracę, odwzorowują wypracowany produkt/usługę. Dzięki temu, że ktoś ciężko pracuje to może zainwestować w np. mieszkanie, którego bez jego pieniędzy (produktu, który wytworzył), by nie wybudowano. W tej wizji o której piszesz ludzie, których nie byłoby stać na kupno mieszkania byliby bezdomni albo mieszkaliby u rodziny, kredytu nie dostaliby, bo wg obrazka odsetki z lokaty i odsetki od kredytu to kradzież.
@Formbi: Pieniądze są efektem pracy, nikt nie wyczarowuje mieszkań. Poza tym zobacz na standard wielkiej płyty, to były gówniane budynki i mieszkania. Jeśli państwo buduje to najpierw musi komuś zabrać. Jedynym rozwiązaniem kompromisowym, które mogłoby się sprawdzać byłyby preferencyjne pożyczki mieszkaniowe dla biednych od państwa, pod warunkiem, że mają jakąkolwiek zdolność kredytową i będą spłacać.
@Formbi: w tym artykule piszą, że dorównują pod względem trwałości, ale napisali też: Raport ITB dowodzi, że „budynki wielkopłytowe zrealizowane w latach 1960-1990 charakteryzują się niską jakością funkcjonalno-użytkową mieszkań, nadmierną przenikalnością cieplną, niedostatecznym stanem instalacji i urządzeń budowlanych i niską estetyką elewacji”
@wektorowicz: jest też powiedziane tak:

- Do zalet starych bloków należy też zaliczyć odpowiednie odległości między budynkami i dużo przestrzeni na osiedlach - uważa Teresa Bilska, przewodnicząca Rady Nadzorczej SM Podwawelska. - Bloki z wielkiej płyty są lepszej jakości niż nowe, w których instalacje są z plastiku, co w razie pożaru stwarza zagrożenie.

Z tą przenikalnością cieplną to różnie, we wczesnych z tego co mi wiadomo rzeczywiście lipa, ale w tych
@Formbi: Osiedla buduje się różne, wiele osiedli ma ogromne przestrzenie. Wszystko kwestia kosztów budowy. Warto pamiętać, że w PRL-u np. w latach 80. czekało się na mieszkanie ponad 20 lat, a dzisiaj ludzie często biorą kredyty na 20 lat, ale mają je od razu i nie musza czekać, plus w PRL-u mieszkania nie były darmowe i też trzeba było za nie płacić.