Wpis z mikrobloga

  • 388
Bawi mnie, że w dziecinstwie myślałam, że moja mama późno miała dzieci (28 lat), a teraz sama tyle mam i nie dość, że okazuje się, że to nie jest jakaś wielka starość, to jeszcze w ogóle nie chce mieć dzieci.
I jeszcze myślałam, że dorośli nie kłamią, bo są przecież mądrzy. Iks de.
Mieliście jakieś takie dziecięce przemyślenia, które zweryfikował czas?

  • 102
@iniacz: polecę standardowo, ale jak byłem dzieckiem to wydawało mi się, że rodzice wiedzą co robią, decyzje które podejmują są przemyślane, rozumieją świat i mądrze postępują.

Nie, tak jak większość z nas po prostu rzeczy się dzieją a oni reagowali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No i również wszystkie decyzje, które podejmowali mając 20-30 lat to wydawało mi się, ze to decyzje podjęte przez dorosłych ludzi. A teraz
@iniacz: przez to że mam podobny charakter do ojca, to dosyć długo upierałem się, że on mnie urodził a nie matka. Nieważne że ryjec mam podobny do niej i długo próbowali mi tłumaczyć jak było naprawdę, upierałem się strasznie że on mnie urodził i koniec xD Nie jestem w stanie wskazać momentu kiedy do mnie dotarło jak było rzeczywiście, ale cała akcja trwała chyba z rok albo i dłużej xD