Wpis z mikrobloga

@pani_doktor_od_arszeniku: od zawsze lazurowy odcień podświedlonej wody basenowej budził we mnie ambiwalentne uczucie. Z jednej strony bardzo klimatyczna, uspokajająca, wręcz nierealistyczna barwa, prosząca aby się zanurzyć w obiecanym oniryzmie, natomiast z drugiej, woda wywołuje u mnie niepokój wywołany przez klaustrofobiczne obcowanie z żywiołem, kojarzącym się z brakiem gruntu pod stopami, odpłynięciem w odchłań, oddalaniem się od świata. Dodajmy do tego brak drabinki i groza dopełniona.
Gdyby tylko artysta dodał kroplę krwi...
F.....k - @panidoktorodarszeniku: od zawsze lazurowy odcień podświedlonej wody baseno...