Wpis z mikrobloga

@Korax: Akurat te książkę aktualnie skończyłem (wczoraj) i nie, nie jest najlepsza, chociażby cykl o straży jest lepszy czy te motywy o komputerach i internecie (wieże), ale bardzo zależy od tego, co sie lubi, tam jest mnóstwo tematów poruszanych przez cały cykl i na pewno nie jest to „po prostu parodia fantasy” albo „humor specyficzny dla Anglików”, Wikipedia chyba listuje tematy poruszane w każdej książce, ta, która wspomniałeś opowiada głownie o
@Sindarin: Jeszcze jak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pierwszymi dwiema książkami z serii był Kolor Magii i bezpośrednia kontynuacja Blask Fantastyczny, rozpoczynające cykl o magu Rincewindzie.
Potem było bardzo kiepskie Równoumagicznienie, zaczynający mniej popularny cykl o wiedźmach z Lancre.
Czwartą książką był Mort, pierwszy z cyklu o Śmierci.

Z tego powodu ja bym jednak sugerował zacząć od Koloru Magii+Blasku Fantastycznego lub Morta. Tym bardziej, że od dawna przygody
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sindarin: Oczywiście że tak. Co więcej - im bardziej uniwersum się rozbudowuje tym lepiej. Pierwsze dwie książki z cyklu mogą być trudne, ale później to sam miód, tym słodszy im bliżej końca.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sindarin: Daj znać jak się podobało. To nie jest cykl dla wszystkich. Trzeba mieć trochę dystansu do siebie i nietypowe poczucie humoru, żeby docenić go w pełni. Jednak polecam przeczytać wszystko, im bardziej wsiakniesz w uniwersum, tym więcej smaczków wylapiesz w każdej książce :)
@Sindarin warto. Bardzo warto. Mówie jako posiadacz całej kolekcji :)

Jest kilka głównych cykli:
- o Rincewindzie i magii
- o straży miejskiej,
- o śmierci
- o wiedźmach
- cykl o Moiscie von Lupvigu
- o Akwili Dokuczliwej vel. Tiffany Obolałej

Do tego kilka części spoza cykli, ale dalej że świata dysku.

Można zacząć od każdej, przy czym:
- pierwsza i druga dzieją się generalnie w tym samym miejscu, największym mieście
@levidos: nie mówię o tłumaczeniu, raczej o specyficznej mieszance humoru, klimatu i postaci, która niespecjalnie do mnie przemawiała. Nie mówię, że te książki są beznadziejne ale daleko mi do zachwytu kiedy je czytam chociaż miały zabawne momenty - najbardziej podobała mi się chyba "Muzyka duszy" ze względu na tematykę.
@Sindarin: oj warto, nie pamiętam która pierwsza przeczytałem, chyba kolory magii, ale jedną z pierwszych byli "pomniejsi bogowie", w moim rankingu jedna z lepszych, a jej dodatkowym plusem jest to, że nadaje się na pierwszą, bo to nie cykl ricewinda, straży miejskiej, wiedźm, tylko zamknięta historia