Wpis z mikrobloga

@nosacz_ninja: Miałem edytować komentarz i dopisać, że równie dobrze mogliby go nazwać "Dior Homme Extreme" ( ͡° ͜ʖ ͡°) O Cologne też mogę Ci opowiedzieć, bo mam wszystkie wersje Fahrenheita oprócz Aqua Fahrenheit (opisywałem go kiedyś, był średni, na szczęście go wycofali i zastąpił go Cologne). W wersji Cologne - dla odmiany - czuć już "wspólne DNA" z wersją EdT. Do benzyny i świeżości doszły cytrusy,
  • Odpowiedz
@KaraczenMasta Z tymi "lżejszymi" wersjami Joop! Homme (wąchałem tylko pierwowzór) typu Joop! Homme sport może być podobnie. Trudno mi sobie wyobrazić taki zapach w innej wersji, chyba że tylko nazwę mają wspólną.
Takiego adnana bym sobie wyobrażał np. w jakiejś wersji z cytrusami, aż taki ciężki kaliber to nie jest
  • Odpowiedz