Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem prosta dziewczyna. Nie bylam nigdy w restauracji. Nie umialabym zjesc czegos bardziej wykwintnego niz schabowy. Nigdy nie lecialam samolotem. Nie wiem jakie wino do czego i w czym. Nie mam jakichs wyszukanych zainteresowan. Nigdy nie bylam w teatrze. Pochodze ze wsi, moi rodzice nie byli tez nigdy nigdzie, obiady zawsze jakies najprostsze, po prostu nakladalo sie wszystko na talerz i jadlo widelcem. Moje zycie to praca na produkcji z prostymi ludzmi, co 2 weekend studia, raz w tygodniu spotkanie z kolezanka, dwa razy w tygodniu zakupy. Jak to zmienic? Znacie jakis skrocony kurs online ktory nauczy mnie obycia? Najlepiej jak najszybciej bo poznalam niebieskiego i az mi wstyd za siebie. Mam troche czasu dopoki wszystko i tak jest pozamykane przez #koronawirus #zwiazki i pytanie do #niebieskiepaski czy przeszkadzaloby wam to u dziewczyny? Moi poprzedni byli tak samo prosci jak ja wiec nie bylo problemu

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 18
pytanie do #niebieskiepaski czy przeszkadzaloby wam to u dziewczyny


@AnonimoweMirkoWyznania: to ideał dziewczyny, zwłaszcza, że sam nigdy nie leciałem samolotem (ani mnie do tego nie ciągnie) i do jedzenia używam tylko widelca. Nie zmienia to jednak faktu, że psycholog "zmierzył" mi wysokie IQ, a ludzie czasem uważają mnie za inteligenta. Nie ma żadnego skróconego kursu bycia inną osobą. Można jedynie próbować nowych rzeczy w swoim własnym tempie, o ile nas to
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie masz się czego wstydzić, najważniejsze to jest być sobą i trzymać się swoich racji i wartości, nie zmieniać się na siłę pod wpływem otoczenia (jak to banalnie zabrzmiało). Jeżeli dziewczyna, która byłaby ze mną w związku próbowała by coś zmieniać w swoim sposobie bycia itd. to raczej nie nawiązałbym z nią głębszej relacji.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: spoko. Też jestem taki dzikus. W domu rodzinnym zawsze była zupa ma obiad lub kartofle z mielonym/mortadelą, więc teraz sobie odbijam i sama gotuję ciekawe rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) a do zup mam uraz.
Próbuj se różnych rzeczy, niebieskiemu powiedz, że nigdy nie byłaś, nic nie udawaj. Mnie tam i tak większość miejskich rozrywek nie wciągnęła - kręgle, gokarty, kluby - e tam, nic ciekawego.
nie zmieniać się na siłę pod wpływem otoczenia


@kacper8529: xD a potem:

https://www.wykop.pl/wpis/48988577/anonimowemirkowyznania-zwiazki-rozowepaski-logikar/

@AnonimoweMirkoWyznania: nie przejmuj się, możesz co najwyżej pooglądać sobie jakieś poradniki savoir-vivre na yt, ale w codziennym życiu mało osób coś takiego zna i stosuje w 100%. A najlepszym sposobem to... po prostu zacząć bywać :) sądząc po tym wyznaniu mi nie uwierzysz, ale bywanie w restauracjach czy teatrze to nie jest jakaś niesamowita sztuka, pójdziesz dwa
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: nigdy nie byłaś w restauracji? W zasadzie to mało osób wie jakie wino do czego. Pijesz takie jak Ci smakuje i tyle.
Zdradzę Ci sekret, że comber jagnięcy je się tak samo jak schabowego: używając noża i widelca kroisz kawałek mięsa na mniejsze kawałki i wkładasz w otwór gębowy :D
@AnonimoweMirkoWyznania: Najprosciej zmienic to przez nowe towarzystwo/nowych znajomych. Ale to wymaga zmiany srodowiska. Mialem cos podobnego i zmienilo sie sporo poprzez prace w korporacji. Nowi ludzie z innym backgroundem, ktorzy Cie inspiruja i poznajesz dzieki nim inny swiat.
Jjj: Znam identyko przypadek jak ty.

Prosta kobieta ze wsi, ułożona z prostego domu - religijna. Rodzice prości ludzie , on rolnik i ona sprzątaczka.

Córka wyruszyło do miasta studiowac zaocznie na radcę prawnego
Uczyła się systymatycznie , uprawiała sport w wolnych chwilach i uczyła się języka obcego.

Poznała mego przyjaciela, jedynak z bogatej rodziny dyrektorów korpo IT i cyberprzestrzeni.
On zwykły chłopak, nie bananowiec - to nie ważne. Ateista, ale
ZuchwałyTowarzysz: Wiesz co jest najgorsze? Nie sam brak różnych doświadczeń, a kompleksy z tego wynikające. To, co wymieniasz to nie jest lot na Księżyc czy odkrycie leku na raka. O ile nie jesteś w totalnej dupie finansowo, to wszystko jest w twoim zasięgu. I naprawdę lot samolotem czy wyjście do jakiejś knajpy nie jest ani doniosłe ani wyjątkowe. Tak tylko się wydaje komuś, kto nie był w danej sytuacji. Także może