Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem z tym co się wczoraj odjaniepawliło:

TL;DR


Mieszkam w obecnym mieszkaniu od około miesiąca.

1. Sąsiedzi przyszli i powiedzieli, że stanąłem na ich miejscu parkingowym.
2. Sąsiad, który to zauważył powiedział, żebym zszedł z jego żoną (!) do garażu i to sprawdził.
3. Po zejściu okazało się, że wszystko jest w porządku.
4. Po przyjściu, klamka balkonu była w innym miejscu niż jak wychodziłem (przed wyjściem była na mikrouchyle (/), a po przyjściu była minimalnie poniżej otwartego (-), z tym że można było go otworzyć po prostu pociągając.
5. Okno w sypialni (ma dostęp do tego samego balkonu było uchylone).
6. Sąsiad może przejść na mój balkon przez barierkę na wysokości ok 1.2m.
7. Nic z mieszkania nie zginęło (przynajmniej nic wartościowego co sprawdziłem).
8. Dodam, że mieszkam z dziewczyną, która przedwczoraj jechała do rodziców (sąsiad widział jak wychodzi z tobołami z jej ojcem).

Czego gość mógł chcieć? Mi przychodzą do głowy dwie rzeczy:
1. Zdjęcia dokumentów, żeby wziąć kredyt lub kart debetowych.
2. Rozstawić kamerkę, żeby nakręcać pornole xD

Co robić w takiej sytuacji?
Czy #policja może w tej sytuacji w jakikolwiek sposób pomóc?
#prawo
dyrektorek - Mirki mam problem z tym co się wczoraj odjaniepawliło:

TL;DR
SPOILER...

źródło: comment_15876244959KNEVQWlT448EhIgVnsrA8.jpg

Pobierz
  • 123
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pogromca_idiotow: Wyglądasz na osobę w temacie, jedno pytanie.
Ja wybijam szybę i idę do domu a mój kumpel "przypadkiem" przechodzi w okolicy i coś ukradnie wchodząc przez wybite okno, ja pierdzę za niszczenie mienia a on za kradzież i nikt nie ma klepniętego włamania?
  • Odpowiedz
@Sababukin Nie do końca. Istnieje w polskim systemie prawnym coś takiego jak współsprawstwo. Jeżeli działacie wspólnie i w porozumieniu (czyli jeden tylko wybija szybę, drugi tylko kradnie) to każdy z was odpowiada za całość czynu, tak jakby sam go dokonał.
  • Odpowiedz
@pogromca_idiotow: Dlatego celowo wziąłem w cudzysłów przypadkiem przechodził, wiadomo że byśmy twierdzili że ja chciałem zbić szybę bo nie lubię właściciela a on skorzystał bo przechodził i zobaczył wybitą szybę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sababukin Dlatego ktoś wymyślił kryminalnych i pracę operacyjną, żeby takich gagaktów przyciskali (oczywiście tracąc zaufanie społeczne budowane od 30 lat xD) i zdobywali dowody świadczące o tym, że to nie był przypadek ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
W ogóle strasznie mnie #!$%@?, że wynajmowane mieszkania nie mają wymienianych zamków po każdym poprzednim lokatorze ;/ To jest ryzyko #!$%@?.


@chrominancja: przecież możesz kupić swoją wkładkę i jak się wprowadzasz to wsadzasz swoją i przy wyprowadzce wstawiasz oryginalną i wkładkę wsadzasz do nowego mieszkania.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@dyrektorek: moja żona wyprowadziła się na drugi koniec Polski, a że mnie trzymała praca, to przez jakis czas od wynajęcia mieszkania w nowym mieście, musiała w nim pobyć sama. Prace miala wyjazdową, wiec właściwie w nim tylko nocowala. No i mieszkała tak już tydzień i raz po powrocie z pracy jej sie wydawało, że ktoś rzeczy w kuchni przestawił. Takie dziwne uczucie, że coś nie jest tak jak zostawiłeś rano...
  • Odpowiedz
@dyrektorek ja na twoim miejscu bym sprawę zgłosiła i zamontowała alarm w mieszkaniu. Da się to zrobić tanim kosztem, bo takie alarmy nie kosztują dużo a działają na zasadzie - włączone czujki i jakikolwiek ruch = włączający się glosny dzwiek i SMS a potem telefon do ciebie (wkłada się w to urządzenie kartę SIM). Nawet dziecko to uruchomi. Polecam

Można też kupić atrapę kamery z czujnikiem i postawić w widocznym miejscu
  • Odpowiedz