Wpis z mikrobloga

Egh uśpiłem dzisiaj psa którego miałem już około 13-14 lat, boli jak cholera, próbuje jakoś się zająć i nie myślec o tym ale co chwile ta myśl do mnie wraca i automatycznie bierze mnie na płacz jak dziecko ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@OmgLolWtf rozpłakałam się, bo właśnie narzeczony wyszedł z naszymi psami... Młoda ma kilka miesięcy, ale mój psiak, weteranka, ma już 14 lat. Ostatnio jakby weszła na równię pochyłą, jest jej coraz trudniej chociażby siadać, chodzić. Jak sobie pomyślę, że zaraz ma jej nie być... ()

Trzymaj się, Miras. Podziwiam za decyzję o uśpieniu. To najlepsze rozwiązanie w pewnym momencie, a wielu się na to nie decyduje, męcząc
  • Odpowiedz
@OmgLolWtf: Mój piesek zdechł jak miał 2 lata. Cierpiał na guza mozgu. Najgorsze było żegnać sie z psem, ktory nie wiedział, ze jedzie na uśpienie. Współczuje Ci, ale doceń, ze przeżyłeś z nim te 13 lat!
  • Odpowiedz
@OmgLolWtf: pomysł sobie ze John Wick stracił psa który był prezentem po zmarłej przez chorobę żonie. Zabili mu psa i ukradli ukochany samochód. Potem miał innego psa i inny samochód które pokochał. Także, nie łam się Mirku Dasz radę
  • Odpowiedz
@OmgLolWtf płakałem tak 3 lata temu po uśpieniu mojego 10-letniego psa. Cała rodzina ze mną ryczała, rodzice i 3 braci - chłopy w wieku od 25-35 lat. Placzesz jak dziecko, bo to członek rodziny a nie ylko zwierzę...
  • Odpowiedz
@OmgLolWtf Mój odszedł w grudniu. Też musieliśmy uśpić, bo był już strasznie chory. Podobnie jak w twoim przypadku, ja mam 25 lat, piesek miał 15, więc większość życia z nim. Jego zdjęcie stoi na meblu, razem ze zdjęciami pozostałych członków rodziny i zawsze będziemy o nim pamiętać. Wypłacz się, bo teraz tego potrzebujesz. Niedługo będzie lepiej. Zaczniesz cieszyć się tym, że go miałeś, i że zostały ci po nim wspaniałe wspomnienia.
  • Odpowiedz