Aktywne Wpisy
gabonczyk +89
#pis #po #konfederacja #wybory #polska
ej, konfiarze, żeby nie było, że nie mówiłem i że skończy się jak #mimowszystkoduda. ostatnio rozmyślałem sobie o wynikach wyborów i co by było gdyby konfa wykręciła z 15%, a PiS nie miał z kim zbudować rządu. no i byłem w sumie przekonany, że będzie to dla PiSu spory problem, bo konfa nie pójdzie na koalicję (tak przecież mówi choćby Mentzen w każdym z wywiadów). ale
ej, konfiarze, żeby nie było, że nie mówiłem i że skończy się jak #mimowszystkoduda. ostatnio rozmyślałem sobie o wynikach wyborów i co by było gdyby konfa wykręciła z 15%, a PiS nie miał z kim zbudować rządu. no i byłem w sumie przekonany, że będzie to dla PiSu spory problem, bo konfa nie pójdzie na koalicję (tak przecież mówi choćby Mentzen w każdym z wywiadów). ale
kamil-tika +16
Bylem dzisiaj w diverse. Pomierzylem i kupilem co chcialem natomiast jedna rzecz mi sie rzucila w oczy. Po dokonaniu zakupu baba mi powiedziala, ze mam 14 dni na zwrot towaru w razie jakby mi cos nie pasowalo a zwrot zostanie wykonany na karte podarunkowa. Dlaczego UOKiK od tylu lat z tym oszukanczym procederem nic nie robi? Dlaczego wiele firm glownie tych sprzedajacych odziez i to te najwieksze sieciowki wciskaja ludziom kase ze
Mam dwóch braci, wszyscy jesteśmy dorośli i na swoim. Dopóki studia to wszystkim nam rodzice pomagali więc mieli na co wydawać. Jednak gdy najmłodszy się usamodzielnił to nagle okazało się, że pieniędzy jest więcej niż potrzeba.
Mieszkają w domu z niedużym ogródkiem. Ostatnio przeprowadzili dużą inwestycję, cały ogródek przekopany bo zamontowali system nawadniania. Ciągle kupują jakieś stare meble i zegary tak, że nie ma już gdzie tego wstawiać a gdy wybija północ w salonie to wali głośniej niż kościelne dzwony. Dziwię się, że żadni zagubieni wierni nie przyszli jeszcze pod ich drzwi.
Jednakże ostatnia inwestycja zbiła mnie z nóg - kupili inteligentnego robota koszącego xD trochę jak te odkurzacze co autonomicznie odkurzają. Robot ma swój domek (mama zrobiła mu taki jak psu xD) zrobiony pod krzewami w dyskretnym miejscu. Co jakiś czas gdy jego zmysły wyłapią, że trawa jest o milimetr za wysoka wyjeżdża na żer. I tak błądzi różnymi ścieżkami w wyznaczonym obszarze. Ma oczywiście czujnik deszczu więc jak zacznie padać to szybciutko wraca do domku żeby nie zmoknąć. Niestety ma też pewne wady ale w sumie to nadają mu uroku. Czasem gdy jest bardzo zaabsorbowany swoją arcyważną pracą wyjeżdża poza obszar i zaczyna piszczeć (bardziej przypomina to skomlenie psa). Jest to nawoływanie o pomoc. Trzeba wtedy do niego wyjść, pogłaskać, uspokoić i położyć z powrotem w obszarze żeby mógł zakończyć misję. Jeśli jest się nieczułym bydlakiem to będzie tak piszczał aż dojdzie do krytycznego stanu baterii i wtedy jego instynkt każe mu wracać do domku co też czyni. Tam ładuje baterie i przyrzeka sobie, że następnym razem mu się uda. Musi dopiąć swego. Do tego został stworzony. Mimo, że nie ma twarzy to widzę w nim tę determinację. Coś jak ten robocik Wall-e.
Dopiero przyjechałem więc zaledwie zacząłem poznawać jego zwyczaje. Można by zrobić dobry film przyrodniczy. No i muszę jeszcze zobaczyć jak będzie wyglądała jego interakcja z psem (labrador więc może być śmiesznie xD).
Czekam na kolejne inwestycje w robotykę.
#heheszki #pasta #robotyka #ogrodnictwo
Komentarz usunięty przez autora