Wpis z mikrobloga

@Nfvr: Nie no, jest co oglądać jak się interesujesz historią czy architekturą, tylko to nie są miejsca popularne. Jeśli w tym roku będzie można jeździć po Polsce ale po Europie nie, to też sobie dam jakoś radę. Oczywiście nie będzie mnie ani w Zakopanem ani we Władysławowie, ale mogę pojechać do paru muzeów w Warszawie czy Trójmieście, pojeździć po poniemieckich miasteczkach na Dolnym Śląsku itd.
  • Odpowiedz
@Richtig_Piwosz: nikt nie mowi tutaj teraz, bardziej rozprawy na druga czesc roku lipiec-wrzesien, ale jak widac sporo wypoksow niezbyt chce rozmawiac o czyms innymi anizeli aktualna sytuacja.
  • Odpowiedz
@niemampomyslunannick: czemu niby nie myśleć? Jak tylko będą otwarte granice i powrót bez kwarantanny to lecę. Obecnie wakacje wykupione na początek czerwca i jeszcze czekam co się bedzie działo. Jak nie da rady wylecieć i wrócić to przekładam na pierwszy możliwy termin, chyba że dam radę uzyskać zwroty z booking i loty. Potem jak nic się w pracy złego nie podzieje to Czechy i pewnie polskie góry.
  • Odpowiedz
@Nfvr: Ja mam nadzieje, ze sie uda poleciec we wrzesniu gdzies dalej. Po wizycie na Sycyli w sierpniu jakos odechcialo mi sie letnich miesiecy. Za to grecja w kwietniu/maju to swietny czas :)
  • Odpowiedz