Wpis z mikrobloga

@efceka budynek chemii, to chyba z inicjatywy prof Trzebiatowskiej wybudowany. Były inicjatywy wyburzenia go, ale ponoć jest tam jakaś unikatowa akustyka sal wykładowych i podobnie jak Manhattan vel Sedesowce, jest nie do ruszenia. W środku wydział informatyki- oddany chyba w 2006 roku. Byłem chyba pierwszym rocznikiem w tym budynku. Na plus jest zielony dach. Obok wydział matematyki. Żal mi przedwojennej tkanki miejskiej w okolicach placu grunwaldzkiego. No ale tutaj, to akurat Niemców