Prof. Sadler zaczął właśnie nowy pod-cykl filmów z serii "Core Concepts", tym razem o książce "After Virtue" Alasdaira MacIntyre'a.
Ta klasyczna pozycja z 1981 była jednym z najważniejszych przyczynków do odrodzenia zainteresowania starożytną etyką cnót na Zachodzie. W kanonicznej formie etyka cnót została wyłożona w niezawodnej "Etyce Nikomachejskiej" Arystotelesa, ale jest obecna praktycznie u wszystkich innych starożytnych Greków - u Platona, stoików, epikurejczyków, itd., nie wspominając już np. o konfucjanizmie i wielu innych nurtach (o czym - w filmiku).
Jest to jedna z trzech (obok konsekwencjalizmu i deontologii) głównych szkół etyki normatywnej. Jej echa (czy też raczej - popłuczyny) można spotkać w literaturze popularnej na temat rozwoju osobistego pod kryptonimem "siła nawyku" (ang. "habit") ( ͡°͜ʖ͡°).
Etyka cnót ma sporo istotnych zalet, np. dobrze współgra z naszą psychologią i ideą samorozwoju. Sceptycy, których nie brak, powiedzą, że jest niezbyt przydatna jako motor postępu moralnego ludzkości, bo potrafi być ślepa na strukturalne krzywdy i zbyt konserwatywna, takie myślenie nie prowadzi np. do zrzucenia niewolnictwa, równouprawnienia kobiet, itd. To w pewnym sensie prawda, z drugiej strony inne nurty też mają swoje problemy ("utility monster" czy fakt, że trzeba było ponad stulecia od Benthama do Singera, żeby wciągnąć pod "parasol etyczny" zwierzęta w przypadku utylitaryzmu, kantowskie "nie można skłamać, nawet jeśli nazista cię pyta czy ukrywasz żydów", itd.).
W końcu nie bez powodu dylemat wagonika to ciężka sprawa i etyka cnót daje tutaj najmniej definitywne odpowiedzi. Ale nie oznacza to, że jest przez to mniej wartościowa, bo w nowoczesnym wydaniu nie ma problemu z posiłkowaniem się trafnymi spostrzeżeniami "konkurentów". W każdym razie - polecam pod rozwagę, warto przynajmniej wiedzieć, że to nie pan Peterson pierwszy zauważył, że warto co rano ścielić łóżko (choć oczywiście "cnota" to sporo więcej) ( ͡°͜ʖ͡°).
Jej echa (czy też raczej - popłuczyny) można spotkać w literaturze popularnej na temat rozwoju osobistego pod kryptonimem "siła nawyku" (ang. "habit") ( ͡°͜ʖ͡°).
PS: Ja tutaj promuję głównie stoicyzm i trochę epikureizm, ale tak naprawdę w głębi duszy zgadzam się z tym skompromitowanym ( ͡°͜ʖ͡°) poglądem, że Arystoteles i jego Etyka Nikomachejska to najwyższy wyraz etyki cnót w starożytności, a filozofowie hellenistyczni to jednak mniejsze "pieprznięcie" w historii idei. Stoicy i Epikurejczycy są bardziej
Stoicy i Epikurejczycy są bardziej radykalni, co jest dobre na początku i jako pewne kierunkowe rozwinięcie, ale opis Arystotelesa jest zdroworozsądkowo pełniejszy (np. wbrew stoikom przyznaje, że oprócz cnoty do eudajmonii potrzebna jest choć minimalnie sprzyjająca konfiguracja czynników zewnętrznych/losowych)
@eoneon: To raz. Dwa, mimo że dziś stoicyzm często sprowadza się do newsletterów z dobrymi radami (co zresztą obecne jest już u Rzymian), zasadnym jest pytanie o to, jak głęboko powiązana jest
P(...)S: Jest już drugi odcinek. Trochę się pomyliłem pisząc, że to nowy pod-cykl, bo o "After Virtue" już coś kiedyś było w "Core Concepts" (ale niższej jakości - fragmenty wykładów dla studentów, one są raz że gorzej technicznie wykonane, dwa - mniej "gęste"):
@eoneon: Nie przepadam za teorią cnót. Przyznam, że pachnie mi to lekko totalitaryzmem i jakąś próbą wychowania sobie człowieka w ramach narzucanych wzorców.
W swojej najbardziej skrajnej wersji prowadzi do dziwnych wniosków (jak opisane w poniższym artykule poglądy Michaela Slote'a).
@BRTM: Wiesz, pewnie niektórym to utylitaryzm się najprędzej kojarzy z totalitaryzmem, bo w końcu totalitaryzmy często zakładały poświęcenie mniejszości dla większości i już mamy podobieństwo "wersji skrajnej". A więc wszystko się sprowadza do pytania "jaki utylitaryzm", "jaka deontologia", itd.
Jeśli ja miałbym mieć jakieś zastrzeżenia do etyki cnót, to takie jak napisałem we wpisie - że tak naprawdę nie bardzo pozwala nam ona dojść do jakichś nowych wniosków pokazujących strukturalne niesprawiedliwości
Ta klasyczna pozycja z 1981 była jednym z najważniejszych przyczynków do odrodzenia zainteresowania starożytną etyką cnót na Zachodzie. W kanonicznej formie etyka cnót została wyłożona w niezawodnej "Etyce Nikomachejskiej" Arystotelesa, ale jest obecna praktycznie u wszystkich innych starożytnych Greków - u Platona, stoików, epikurejczyków, itd., nie wspominając już np. o konfucjanizmie i wielu innych nurtach (o czym - w filmiku).
Jest to jedna z trzech (obok konsekwencjalizmu i deontologii) głównych szkół etyki normatywnej. Jej echa (czy też raczej - popłuczyny) można spotkać w literaturze popularnej na temat rozwoju osobistego pod kryptonimem "siła nawyku" (ang. "habit") ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Etyka cnót ma sporo istotnych zalet, np. dobrze współgra z naszą psychologią i ideą samorozwoju. Sceptycy, których nie brak, powiedzą, że jest niezbyt przydatna jako motor postępu moralnego ludzkości, bo potrafi być ślepa na strukturalne krzywdy i zbyt konserwatywna, takie myślenie nie prowadzi np. do zrzucenia niewolnictwa, równouprawnienia kobiet, itd. To w pewnym sensie prawda, z drugiej strony inne nurty też mają swoje problemy ("utility monster" czy fakt, że trzeba było ponad stulecia od Benthama do Singera, żeby wciągnąć pod "parasol etyczny" zwierzęta w przypadku utylitaryzmu, kantowskie "nie można skłamać, nawet jeśli nazista cię pyta czy ukrywasz żydów", itd.).
W końcu nie bez powodu dylemat wagonika to ciężka sprawa i etyka cnót daje tutaj najmniej definitywne odpowiedzi. Ale nie oznacza to, że jest przez to mniej wartościowa, bo w nowoczesnym wydaniu nie ma problemu z posiłkowaniem się trafnymi spostrzeżeniami "konkurentów". W każdym razie - polecam pod rozwagę, warto przynajmniej wiedzieć, że to nie pan Peterson pierwszy zauważył, że warto co rano ścielić łóżko (choć oczywiście "cnota" to sporo więcej) ( ͡° ͜ʖ ͡°).
PS: https://www.iep.utm.edu/aris-eth/
PPS: https://nowakonfederacja.pl/powrot-cnot/
PPPS: http://justiceharvard.org/justicecourse/
#filozofia #etyka #rozwojosobisty #gruparatowaniapoziomu #stoicyzm #epikureizm #youtube
@eoneon: jest jeszcze [coś takiego](https://www.amazon.com/Aristotles-Way-Ancient-Wisdom-Change/dp/0735220808, przeglądałem, nawet całkiem fajnie jest to zrobione.
PS: Ja tutaj promuję głównie stoicyzm i trochę epikureizm, ale tak naprawdę w głębi duszy zgadzam się z tym skompromitowanym ( ͡° ͜ʖ ͡°) poglądem, że Arystoteles i jego Etyka Nikomachejska to najwyższy wyraz etyki cnót w starożytności, a filozofowie hellenistyczni to jednak mniejsze "pieprznięcie" w historii idei. Stoicy i Epikurejczycy są bardziej
@eoneon: To raz. Dwa, mimo że dziś stoicyzm często sprowadza się do newsletterów z dobrymi radami (co zresztą obecne jest już u Rzymian), zasadnym jest pytanie o to, jak głęboko powiązana jest
Cała playlista Alasdaira MacIntyre's:
https://www.youtube.com/playlist?list=PL4gvlOxpKKIirS-coRFAAqMt4lstX2-zw
W swojej najbardziej skrajnej wersji prowadzi do dziwnych wniosków (jak opisane w poniższym artykule poglądy Michaela Slote'a).
http://paluchja-zajecia.home.amu.edu.pl/etyka/etyka%20cnot_szutta.pdf
Jeśli ja miałbym mieć jakieś zastrzeżenia do etyki cnót, to takie jak napisałem we wpisie - że tak naprawdę nie bardzo pozwala nam ona dojść do jakichś nowych wniosków pokazujących strukturalne niesprawiedliwości