Wpis z mikrobloga

@xMasiehx: Nie ma to, jak czekać rok na możliwość zrobienia prawka na kat. A i przez cały ten rok praktycznie o niczym innym nie myślisz, gdzie to pojadę sobie tym motorkiem, a to w góry, a to nad morze. I gdy już sobie spokojnie czekasz ze zdaną teorią na te 10 stopni i pierwsze jazdy, słyszysz o jakimś tajemniczym wirusie w Chinach, i myślisz sobie, że przecież w obecnych czasach
  • Odpowiedz
Nie,nie ja nie marudze absolutnie. #!$%@? mnie tylko mysl,ze mialem dosyc ambitne-przelomowe plany co do swojego zycia. Kilka miejsc do odhaczenia i bach. Golden rain na pysk :)


@xMasiehx: spokojnie, #!$%@? mija, tak jak życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@xMasiehx: Rok? Po epidemii gospodarstwa domowe będą dysponować ułamkami swoich dotychczasowych budżetów. Co więcej ogromna część tych budżetów domowych przez długie miesiące zasilana będzie z zasiłków, przy jednoczesnym drastycznym spadku wpływów z podatków. Aby mieć na socjal, odcięte od wpływów z podatków państwo może tylko (jeszcze bardziej) okraść posiadaczy oszczędności dodrukiem waluty. Możliwe, że czeka nas pół dekady „Zakazanych piosenek“.
  • Odpowiedz
@xMasiehx:

Wszystkie plany na najbliższe miesiące właśnie spłukują sie w kiblu rzeczywistości.


Niestety :( Miałam zacząć dodatkowe praktyki i wrócić na wolontariat, ale nic z tego. Miałam też iść do pracy w gastro, pewnie nie będzie do czego wracać. Ten rok miał być intensywny i mocno rozwojowy, miałam zaoszczędzić pieniądze. Przyszedł wirus i to zniszczył.
  • Odpowiedz
@xMasiehx: Większość planów jak nie wszystkie u szaraków,to tak naprawdę gvno warte plany ktore jak sie odłozy w czasie to nie bedzie żaden big deal.Wkurzac sie,rwać włosy z głowy,rozpaczać to bym mógł jak by trakcie budowy jakiegos promu kosmicznego czy innego stuffu ktory miał by zrewolucjonizować swiat.A nie kurva z powodu tego ze nie zobaczyłem x miejsca,nie otworzyłem januszexu,nie przeprowadziłem sie zagranice czy nie zrobiłem bickow na siłce,by rwać Julki
  • Odpowiedz