Aktywne Wpisy
nothanks +59
Alkoholizm mojego ojca skutecznie odebrał moje dzieciństwo.
Pamiętam jak mając lvl 7 matka wysyłała mnie do 2 pobliskich barów (!) by odszukać starego. nie wiem? chyba myślała że widok takiego gówniaka po prostu zmiękczy jego uzależniony umysł, ale nie. to nic nie dawało.
Raz nawet pamiętam prosiłam barmana by nie sprzedawał ojcu więcej alkoholu.
(╥﹏╥)
czaicie? miałam 7 lat.... z perspektywy czasu nie mogę tego pojąć, to po
Pamiętam jak mając lvl 7 matka wysyłała mnie do 2 pobliskich barów (!) by odszukać starego. nie wiem? chyba myślała że widok takiego gówniaka po prostu zmiękczy jego uzależniony umysł, ale nie. to nic nie dawało.
Raz nawet pamiętam prosiłam barmana by nie sprzedawał ojcu więcej alkoholu.
(╥﹏╥)
czaicie? miałam 7 lat.... z perspektywy czasu nie mogę tego pojąć, to po
WezelGordyjski +76
link
No po prostu armagedon...
#koronawirus
Mamy międzynarodowy lockdown, przy zastosowaniu maksymalnych środków ostrożności we Włoszech armagedon, szpitale przepełnione, dzienna śmiertelność prawie 1000 osób, a tacy pseudoznawcy będą gadać głupoty że ŚREDNIO w europie śmiertelność jest spoko, ciekawe czy by
W pierwszym pokazanym obrazku masz Week 12 2020, w drugim masz Week 06 2019 ! - porównujesz dwa różne okresy czasu, biorąc pod uwagę średnie i nie biorąc pod uwagę
@Qrka: uwielbiam takie idiotyzmy. Po nich od razu widać, że ma się do czynienia z totalnym ignorantem. Nie wylicza się średniej dla danych jakościowych bo to absurd. Wziąłeś narzędzie statystyczne, użyłeś go wbrew jego przeznaczeniu i stwierdziłeś: patrzcie jaki #!$%@? wyznacznik. To tak jakbyś próbował śrubę wykręcić młotkiem i stwierdzić: jakie
Napisałem Ci wyżej dlaczego porównania które uczynił autor tego artykułu są z dupy, i to on użył młotka do wkręcenia śrubki czego zdajesz się nie zauważać
Czy ty nie rozumiesz łosiu, że nawet we Włoszech nie umiera obecnie więcej osób niż podczas szczytu sezonu grypowego?! Taki armagedon jest co roku. Różnica polega na tym, że
I co w tym dziwnego? To porównanie obecnej epidemii koronowirusa z epidemiami grypy w ubiegłych latach. Co tu jest takiego trudnego do zrozumienia?
A co chcesz nieuku wziąć pod uwagę aby zbadać czy zjawisko nie odbiega od normy?
Napisał debil który
Nie, ignorancie. Użycie narzędzia niezgodnie z jego przeznaczeniem aby pokazać jego nieprzydatność jest czystym idiotyzmem, a nie przerysowaniem. Mogę się założyć, że ty nawet nie wiesz jakie typy danych wyróżnia się w statystyce.
Geniuszu to są zgony z koronawirusem, a nie na koronawirusa. Jedynie w 12% przypadkach
Geniuszu to są zgony z koronawirusem, a nie na koronawirusa. Jedynie w 12% przypadkach jako przyczyna zgonu podany jest koronawirus. Gdybyś podczas sezonu grypy badał każdego umierającego pod jej obecność, to też byś miał setki przypadków dziennie.
No tak, reszta umarła na choroby współistniejące xDDDDD
Już widzę z kim mam do czynienia, potrafisz tylko atakować ad personum bez żadnej merytoryki, nie odnosisz się do artykułu tylko do przykładu który użyłem
Jest znacząco wyższa, grypa jest sezonowa, covid nie, jeśli w ciągu dwóch miesięcy masz tyle zmarłych to pomyśl o liczbie zmarłych w ciągu roku, naprawdę tak ciężko to zauważyć ?
Druga sprawa:
Masz odpowiedź na twoje pozostałe pytanie tutaj:
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/najnowsze-fakty/news-prawie-3-4-tys-ofiar-smiertelnych-covid-19-w-usa-reuters-to-,nId,4413771
Tak.
Przecież to ty pierwszy nazwałeś mnie debilem.
Póki co to ty jedynie co zrobiłeś to próba zdyskredytowania średniej jako użytecznej miary statystycznej. Na tym opiera się niemal cała twoja argumentacja.
@Qrka:
W ciągu roku to przy braku kwarantanny każdy zdążyłby się zarazić po 3 razy.
Sam sobie odpowiadasz na pytanie - przy założeniu że covid-19 ma śmiertelnosć wynoszącą 2% daję nam to 760 000 zmarłych w samej Polsce ...
nie chce mi się już kontynuować tej dyskusji, jesteś zabetonowany w tym myśleniu, średnia użyta w tamtym artykule w odniesieniu do różnych próbek statystycznych, w różnych okresach czasu bez podania szczegółowych danych
@Qrka: założenie z dupy. Nikt już nie estymuje śmiertelności tegoż koronawirusa na więcej niż 1%. Coraz częściej w naukowych analizach znajdują się liczby zbliżone do śmiertelności grypy. Tak więc nie kilkaset, a kilkadziesiąt tysięcy osób, którzy i tak w większości umrą w przeciągu dwóch lat.