Wpis z mikrobloga

Osoby, które są po rekonstrukcji ACL - jak tam u Was życie po zabiegu, macie jakieś problemy?
Pytam, bo u mnie problem polega na tym, że po określonym czasie/wysiłku czuje dyskomfort w operowanym kolanie, dokładnie w miejscu przeszczepu. Ból występuje np. zawsze po dwudziestu minutach biegu, po przejściu pięciu kilometrów.

Przeszczep naciagnalem juz kilkukrotnie podczas gry w pilke, od czasu zabiegu minęło już ok. 5 lat i ze trzy razy juz mialem gips/ usztywniona noge. Rok temu zrobiłem badanie usg i lekarz powiedział mi, ze własnie kolano może "piec" po okreslonym wysiłku i że przeszczep jest zerwany, zrobilem na nfz rezonans (wydaje mi się że badanie było zle wykonane - trwalo ok 15 minut) który wykazał, że przeszczep jest cały, ale problem nadal występuje..

Nie wiem co robic, jestem skazany na życie inwalidy, czy iść prywatnie na rehabilitacje, ewentualnie zbierac kase na prywatną ponowną rekonstrukcję? Dodam, ze niedawno postanowiłem zaczac biegac, ale wlasnie pod koniec treningu nie moge "zgiąć" nogi i koncze trening "marszem"...



#nfz #sport
#kolano #ortopedia #bieganie
  • 5
@queuele Operowane kolano nigdy już nie będzie takie samo jak zdrowe. To że przeszczep jest cały, nie oznacza że jest wydolny. Jeśli jest rozciągnięty, to nie spełnia swojej roli.
@Bubuu: Tak właśnie czuje, tylko jak mogę to ustalić? Udać sie do ortopedy, który pomoże mi potwierdzić Twoją diagnozę i szykować się na ponowną rekonstrukcję? Potrafisz czytać dokumentację lekarską? Może na tym opisie badania MR jest to napisane, bo lekarz powiedział tylko, że jest "cały"..
@queuele: Jestem 8 lat po zabiegu i bez żadnych problemów, ostatnio jak ktoś pytał to nie byłem pewny, które kolano miałem robione ;) Nie miałem w sumie sytuacji w której kolano w czymś przeszkadzało, raczej były to inne kontuzje nie związane z rekonstrukcją.

Problemy były po zabiegu, bo byłem na 2 tygodnie dowiązany do łóżka, wracałem do szpitala, krwiak na całej nodze i coś się źle pozrastało i miałem artroskopię (trochę
@lolattack: Ja sam okres po zabiegu wspominam niezbyt przyjemnie. Przebieg rehabilitacji też pozostawia wiele do życzenia. Co do rezonansu to miałem trzy do tej pory i dwa poprzednie trwały właśnie około 45 min~. Dzięki za odpowiedź - jak najszybciej muszę udać się do fizjoterapeuty, bo tutaj i tak nikt mnie nie wyleczy :)
@queuele: Rehabilitacja to według mnie najważniejsza część powrotu do pełnej sprawności po rekonstrukcji. Przypilnowałem tego i pewnie dzięki temu teraz jest wszystko dobrze, ale jest tak jak piszesz w tutaj nie dostaniesz jakiejś magicznej rady, ale wizyta u fizjo i konsultacja, następnie według jego sugestii wzmacnianie ćwiczeniami lub powrót do lekarza. Do dobrych fizjoterapeutów długo czeka się na termin (inna kwestia, że teraz raczej mało który przyjmuje). Powodzenia ;)