Aktywne Wpisy
roster1 0
Gaz czy Indukcja ?
Jaki z perspektywy czasu jest wasz stosunek do indukcji po przejściu z gazowej kuchenki ?
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #pytanie #remontujzwykopem
Jaki z perspektywy czasu jest wasz stosunek do indukcji po przejściu z gazowej kuchenki ?
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #pytanie #remontujzwykopem
xionacz +178
Z serii: Tajemnice gastronomi wakacyjnej(i nie tylko) ( ͡º ͜ʖ͡º)
#jedzenie #jedzzwykopem #heheszki #gastronomia
#jedzenie #jedzzwykopem #heheszki #gastronomia
Największą popularnością cieszyły się dzbaneczniki, więc o nich będzie ten post.
W poprzednich wpisach mówiłam o warunkach, jakie trzeba zapewnić tym roślinom do prawidłowego rozwoju, dzisiaj opowiem o ich rozmnażaniu (✿ ͜ʖ ✿)
Dzbaneczniki możemy podzielić na takie mirki i mirabelki, niebieskie paski i różowe paski (zielonki liście cicho) - mamy osobniki żeńskie i męskie. Do zapylenia potrzebujemy więc dwóch osobników, które akurat kwitną i są przeciwnych płci. Tu pojawiają się pierwsze problemy, bo dzbaneczniki w porównaniu do np. rosiczek kwitną bardzo rzadko. A znaleźć samicę do już w ogóle sukes! Osobniki męskie stanowią pewnie koło 80%, jak nie więcej (zupełnie jak na wykopie) wszystkich dostępnych na rynku okazów. Nasiona są rzadkością i niestey zwykle pochodzą od kłusowników. Potrzebują też odpowiednich warunków do rozwoju, są wrażliwe i bardzo powoli rosną. W większości jednak nie udaje się znaleźć kwitnącej samicy na czas (pyłek ma określoną żywotność, kiedy jeszcze komórki plemnikowe nadają się do wykorzystania) no i dzban przegryw kwitł na marne ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nadal może się rozmnażać, jednak raczej nie generatywnie (czyli przez nasiona z uzyskaniem osobników o nowych cechach), a wegetatywnie - młody dzbanecznik powstaje jako kopia, klon osobnika matczynego z jego tkanek. Zwykle taki maluch wyrasta z łodygi zaraz przy podłożu. Korzysta sobie z korzeni rodzica, ale w pewnym momencie (kiedy ma kilka swoich liśc) można go odciąć do ukorzenienia. Innym sposobem jest pocięcie wysokiej rośliny na kawałki z 3-4 liśćmi - tniemy pod kątem 45° i umieszczamy np. w torfowcu pod woreczkiem strunowym. Taki fragment powinien wypuścić korzenie z z czasem wykształcić nowy stożek wzrostu.
Może brzmi skomplikowanie, ale taka hodowla owadożerów jest prosta i przyjemna, warto spróbować.
Na zdjęciu Nepenthes Miranda, jeden z łatwiejszych w uprawie parapetowców (。◕‿‿◕。)
Polecam też sklep internetowy, bo na razie z festiwale, na których można kupić owadożery i co nieco o nich posłuchać, trzeba było przełożyć na późniejszy termin :<
Od teraz darmowa wysyłka powyżej 150 zł!
https://roraima.pl/
Zamówcie własną, mięsożerną armię bez wychodzenia z domu! ᕙ(✿ ͟ʖ✿)ᕗ
Dla początkujących specjalna zakładka: https://roraima.pl/pl/c/Kacik-amatora/13
#rosliny
XDDDDDDD
Od siebie dodam, że pyłek można mrozić wtedy ma troche dłuższą przydatność
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak to klusowników?
Mam jeszcze cefalotusa i rosiczkę przylądkową albinosa - którą z własnych nasion wyhodowałam