Wpis z mikrobloga

Juz trzy pielegniarki popelnily samobojstwa w szpitalach. Wczoraj w #londyn dziewczyna przedawkowala tabletki na terenie szpitala, przedwczoraj we Wloszech - w Wenecji i w Monza. Dzis Mirror zamiescil artykul i zdjecie pielegniarki z San Gerardo Hospital w Monza. Pielegniarki wystawione sa na potezny stres, maja braki w sprzecie i pracuja po 20 godzin. Dziewczyna ze szpitala w Monza zlapala na dodatek #koronawirus Wedlug Mirror przerazila sie, ze pozarazala innych. Ja #!$%@?, co to sie dzieje...
Artykul: https://www.mirror.co.uk/news/world-news/coronavirus-nurse-kills-herself-after-21753833
profumo - Juz trzy pielegniarki popelnily samobojstwa w szpitalach. Wczoraj w #londyn...

źródło: comment_1585175560uHIO0gCuQdos0Rr96KQyi1.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 121
@profumo: decydując się na taką pracę na pewno miały silną psychikę, ale jak widać to co się tam dzieje przechodzi ludzkie granice. To musiał być dla nich koszmar i nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić... ( _)
  • Odpowiedz
@profumo: ciekawe jakby sobie poradziły w trakcie wojny. Ciekawe jak radzą sobie pielęgniarki w rejonach ostrych konfliktów wojennych, skrajnej biedoty/krajach trzeciego świata, gdzie też występuje pełno chorób, służba zdrowia jest w fatalnym stanie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@KlawyMichau: jedne mają braki w sprzęcie przy 20 tysiącach chorych i kilku tysiącach hospitalizowanych w ciężkim stanie, a inne kraje przy kilkunastu przypadkach, ot taka różnica.
  • Odpowiedz
  • 3
@Alojzzy Bylam na dwoch misjach jako lekarz. Wieksza czesc miejscowych medykow jest do takiego stanu rzeczy przyzwyczajona. Z radoscią witają kazde rece do pracy, leki, srodki opatrunkowe. Po prostu robią swoje, tyle ile mogą. Z lekarzy ktorzy przyjezdzaja - nie kazdy sobie zdaje sprawe z tego, co tam na miejscu zastanie niestety.

Jak ktoś sobie z czyms takim nie radzi - nie powinien po prostu takiego zawodu wybierac. Nawet przy braku
  • Odpowiedz
A mi sie wydaje, że często problem jest to, że personel medyczny chciałby zrobić więcej, a nie może, bo brakuje środków ochrony, brakuje maści na odlezyny, a przecież wpisać musimy, do karty zleceń, że wszystko zostało zrobione zgodnie z procedurami.
Na codzień stykamy się, ze śmiercią, bólem, chorobami, ale są takie sytuacje na które żaden człowiek nie jest gotowy. Nie oceniajmy. Nigdy nie wiem, w którym momencie akurat, będzie za dużo dla
  • Odpowiedz