Wpis z mikrobloga

Moglby ktos pomoc i udzielic jakies rady?

Sprawa wyglada tak,ze jakis czas temu pilismy alkohol w aucie ze znajomymi. Kilkanascie minut pozniej przyjechala policja, poniewaz ktos zadzwonil, ze jestesmy za glosno. Policja z nami porozmawiała i pojechala. Kilka minut pozniej moi koledzy sie rozeszli do domow, a ja bojąc się, że ci ludzie ktorzy zadzwonili po policje porysuja mi auto, wsiadłem, odpalilem i przejechalem doslownie na moj parking na druga strone ulicy (jakies 30 sekund jazdy - na mapach pokazuje 200 metrow z pkt A do pkt B)
Auto zgasilem i siedzialem w aucie kilkanascie minut sluchajac sobie muzyki i palac papierosa.

Po jakis 10-15 minutach przyjechala policja. Zastała mnie w aucie, zgaszony silnik, kluczyki wyciagniete ze stacyjki. Powiedziała ze prowadzilem pod wplywem alkoholu i zabrali mnie na komisariat. Mowilem ze to nie ja, ze moj brat tam przyszedl i przeparkowal auto pod dom ktory jest kilkadziesiat metrow dalej. Po prostu glupia sytuacja.
Najwidoczniej ci sami ludzie widzieli ze pojechalem.

Zbadali mnie alkomatem i wypuscili. Wyszlo ok 1.5 promila.
Przyszlo mi "zaproszenie" na przesluchanie jako podejrzany.

Teraz pytanie... daleko nie jechalem, przeparkowalem tylko z parkingu na parking,z obawy o moje auto.
Nie ma na tym odcinku nigdzie kamer, wiec takiego dowodu nie ma. Jest zalozmy jeden swiadek ktory widzial zdarzenie.

Co mowic i jak sie bronic na komisariacie? Mowic prawde, klamac? Dziwnie mi przyjmowac taka sama kare za przeparkowanie auta, ktore zajelo 30 sekund jak inni ludzie dostaja kare za jazde po glownych drogach miasta...

Myslalem, aby powiedziec ze az do momentu kontroli na moim parkingu kierowalem autem trzezwy, a dopiero pozniej z moim kolega napisalem sie wodki i siedzielismy w zgaszonym aucie...

Jakie mam szanse? Zna ktos temat?

#prawo #prawojazdy #policja
  • 22
btw mój brat za takie zachowanie (przeparkowywał auto "po piwku", ale go złapali na gorącym uczynku) miał zabrane prawko na rok


@Kressska: i tak miał szczęście. Albo było to przed zmianą przepisów albo załapał się na warunkowe umorzenie. Co do zasady, obecnie zakaz prowadzenia pojazdów za art. 178a par. 1 k.k. orzeka się na minimum 3 lata.
on był dosłownie po jednym piwku, więc to jakoś inaczej podlegało (stan upojenia?)


@Kressska: "stan po użyciu alkoholu". Faktycznie po jednym piwie, mógł jeszcze się mieścić w stężeniu na wykroczenie.

Chyba, że zasady się zmieniły.


Zmieniły się. Od kilku lat podwyższono dolną granicę zakazu przy przestępstwie do minimum 3 lat. Jeśli ktoś był już wcześniej karany za jazdę po pijanemu, to co do zasady orzeka się zakaz dożywotnio.
@sandra-lemonowska: W "Stop drogówce" było jakiś czas temu - on tylko koledze auto przestawiał, bo kolega pijany. Nie wie jaki kolega, nie wie gdzie poszedł... Oczywiście skutek znany. Ten tu poniżej też tylko na parkingu był. I nie ma znaczenia, czy to Rosja czy nie.
D.....a - @sandra-lemonowska: W "Stop drogówce" było jakiś czas temu - on tylko koled...
@IgorK: ogólnie uważam, że bardzo dobrze, że zaostrzyli przepisy. Mój znajomy nieżyje, bo potrącił go pijany facet, który uciekł z miejsca zdarzenia, a chłopak miał "tylko" połamane nogi, niestety nie był w stanie dotrzeć do miejsca, gdzie byli ludzie i zmarł z wyziębienia. Zachowania ani OPki, ani brata nie pochwalam.
Co mowic i jak sie bronic na komisariacie? Mowic prawde, klamac? Dziwnie mi przyjmowac taka sama kare za przeparkowanie auta, ktore zajelo 30 sekund jak inni ludzie dostaja kare za jazde po glownych drogach miasta...


@sandra-lemonowska: albo bierzesz sprawę na klatę albo twój brat idzie w składanie fałszywych zeznań.
@sandra-lemonowska: Jesteś idiotą i tyle. Nie obrażam cię, stwierdzam fakt. Skoro ktoś zgłosił że chlacie w aucie i drzecie #!$%@?, to chyba logiczne, że zgłosi że jechałeś po pijaku. Nie ważne czy daleko czy blisko, liczy się fakt. Świadkowie są że jechałeś, wynik badania trzeźwości też jest. Masz #!$%@?, szykuj się na grzywnę i zresztą bardzo słusznie. Oby jak najwyższą- za głupotę.
Ja #!$%@?, po co tacy ludzie w ogóle są na tym świecie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak bym mógł to wymierzyłbym Ci najwyższy wymiar kary.
Osobom którzy Cię #!$%@? gratuluję z całego serca, poważnie.
Piszesz takie rzeczy z nickiem Sandra Lemonowska, tak się nazywasz, bo nie wiem, czy robić screeny i wysyłać dalej do Policji ( ͡° ͜ʖ ͡°)