Wpis z mikrobloga

  • 629
Wiecie kto jest gorszy od tzw. madek 500+?

To ludzie chorzy psychicznie na punkcie zwierząt.

Bądź dziewczyną. Miej kota. Zwiąż się z facetem, który ceni sobie czystość, porządek i pachnące mieszkanie.
Zamieść wpis na mirko o swojej sytuacji. I przychodzi chora psychicznie kocia dzbanica pic rel, którą nawet opka uważa za skrzywioną.

Skąd się tacy ludzie biorą? Jak nie lubisz zwierzątek to od razu jesteś chorym psychicznie psychopatą (pleonazm zamierzony) który jest seryjnym mordercą.

Ludzie posiadający kota zawsze twierdzą że ich kot jest wychowany i nie chodzi po blatach w kuchni. Chodzi, jak tego nie widać. Sra do kuwety, potem to zagrzebuje swoimi łapami. A potem tymi samymi łapami chodzi po blatach w kuchni, gdzie przygotowuje się jedzdnie. Smacznego.

A co jeśli ja lubię zwierzęta, a wręcz je kocham? Pod warunkiem że są na moim talerzu.

#bekazpodludzi #kociara
Viarus_ - Wiecie kto jest gorszy od tzw. madek 500+?

To ludzie chorzy psychicznie na...

źródło: comment_1584864425VrH3RHzjq8Kgj6bIFcvrm4.jpg

Pobierz
  • 264
  • Odpowiedz
@Viarus_: widzę brak argumentów. Dobrze, bardzo dobrze. Tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że jesteś słabym trollem, który nie był przygotowany na dyskusję z argumentami xD
I nie porównałam nigdzie kota do poduszki. Podałam analogiczną sytuację gdzie ktoś absurdalnie wymusza na pratnerze dziwne decyzje agresją czy słowną czy fizyczną.
  • Odpowiedz
@Viarus_: zgadzam się z Tobą, niektórzy przesadnie emocjonalnie reagują na krzywdę zwierząt, ale musisz zrozumieć, że dla tych osób zwierzęta były zazwyczaj najlepszymi przyjaciółmi przez pół życia np., więc nie potrafią zrozumieć, że ktoś wyrzuca swojego przyjaciela, bo nagle komuś tam śmierdzi itp.
  • Odpowiedz
@chrominancja: A z ciekawości to jakie są Twoje argumenty? Bo na ten moment wiemy tyle, że:
1. Chłopak OP-ki po prostu nie lubi kotów i nie chce z nimi mieszkać. Od początku jasno o tym mówił.
2. OP-ka wiedząc o tym postanowiła z nim zamieszkać, jednocześnie deklarując, że znajdzie kotu nowy dom.
3. Różowa nie wywiązała się z obietnicy oddania kota i tym samym złamała ich ustalenia. Teraz się żali, że
  • Odpowiedz
@Never_let_me_go no ja wyrosłem na normalnego człowieka, to jest raz, dwa tez potrafię wychować psa, i nie jest agresywny, do tego czuje respekt do mnie. Te wasze tresury bezstresowe to sobie zostawcie dla siebie. Każdy wychowuje jak chce, ja nie sram żalem ze nie lejecie psa, wy nie srajcie że ja czasem mu dam klapsa jak coś zrobi źle.
  • Odpowiedz
@Viarus_: ta laska kiedyś opluła ziomeczka jak napisał, że chce kupić pierścionek zaręczyznowy za tysiaka (bo za tyle to sobie można na co dzień nosić, wstyd, jeśli nie masz czego zaoferować dziewczynie i szkoda ci na nią kasy to sięnie oświadczaj), mnie tak samo zwyzywała, bo mu powiedziałam, że nie ma kupować #!$%@? ogromnego pierścionka bez delikatnego wypytania się czy przyszła narzeczona woli taki jebitny czy raczej skromny ("hurr durr nie
  • Odpowiedz
@LordJaraxxus: chlopak mogl jej w sobie nie rozkochiwac. Kropka. Cała wina jest po jego stronie, bo zaczal potem wymagac decyzji trudnych emocjonalnie.

3 lata później "KUR*A, obiecała że mu zrobi pomidorówke, a zrobila ogorkową!@#$%"

Niebieski powinien byl pozwolic jej miec tego kota, poki kot nie umrze ze starosci i po prostu nie brac potem nowego (gdyby niebieski kochał tą rózową na 100%), ale niebieski to toksyk i tyle.
  • Odpowiedz
  • 0
Ja kocham zwierzęta ale sam nie mam właśnie ze względu na ilość sprzątania po nich. Mieszkałem ze znajomym który miał kota, i nie nazwałbym go czystym stworzeniem. W kiblu wiecznie smród z kuwety, #!$%@? żwirku wszędzie, czasem się zesrał w przypadkowym miejscu, sierść wszędzie. Dlatego mimo że kocham zwierzęta rozumiem że można się zdenerwować :)
  • Odpowiedz
@Never_let_me_go: Nie piszę tego w formie przytyku, ale raz po 10 widzę ten Twój śmieszny tekst o „rozkochiwaniu w sobie”. Brzmisz trochę jak zraniona nastolatka XD Wiesz, normalna relacja polega na tym, że obydwie strony czują do siebie uczucie. Równie dobrze to ona mogła rozkochać w sobie tego faceta, a na dodatek go oszukała, bo tak należy interpretować tę sytuację z kotem. A Ty próbujesz zwalić winę na tego mężczyznę, bo
  • Odpowiedz