Wpis z mikrobloga

@tomekwykopuje: chociazby #!$%@? typowego Janusza, o tym jak to kiedys bylo, pilkarze byli, bo jedzenia nie byli trujace i trzeba byli przewrót w przód i w tył zrobić, a teraz to nie trzeba(ciekawe skad ma takie informacje xD), dzieci sie wiecej ruszali, a teraz to sie nie ruszaja, podczas gdy wymienił intensywność treningów swojego syna to wyszło na to, co kiedyś było, a nawet wiecej, bo wychodzenia na podwórko, a SKS
@niezdiagnozowany: Dokładnie, też nie rozumiem tych zachwytów. Sporo wywiadów z redaktorem Borkiem czytałem i słuchałem i większość tych rzeczy które wczoraj mówił już 100 razy słyszałem.
A telefony od słuchaczy to może ze dwa były dobre. Już myślałem, że zaraz ktoś zadzwoni i zapyta jak ocenia pontyfikat Jana Pawła drugiego.