Wpis z mikrobloga

Jeśli ktoś jałmużnę od polityków traktuje jako główne źródło utrzymania to jest niewolnikiem.


@Vokun jeśli ktoś jałmużnę od janusza z januszexu "mam ukraińców na twoje miejsce" traktuje jako główne źródło utrzymania to też jest niewolnikiem ( ͡º ͜ʖ͡º)

To odwracanie kota ogonem. Niewolnik czy nie, są ludzie dla których te 500 zł robi różnicę.
@wojtek_bez_portek:

jeśli ktoś jałmużnę od janusza z januszexu "mam ukraińców na twoje miejsce" traktuje jako główne źródło utrzymania to też jest niewolnikiem ( ͡º ͜ʖ͡º)


Tu niestety masz rację. Dlatego rząd powinien dążyć do rozwoju gospodarczego, aby firm było jak najwięcej, a te które są przestrzegały prawa, kodeksu pracy itd.
Zamiast tego skupia się na przekupywaniu wyborców ich własnymi pieniędzmi.

Niewolnik czy nie, są ludzie dla
@Vokun zgadzam się, że to kupowanie elektoratu i że to strasznie niskie.
Ale powiedz to politykom, a nie ludziom, którym, powtarzam, te 500 zł robi realną różnice w budżecie.
To nie ludzie ustalają zasady tylko ci na górze. Serio utrata 500+ ma być nauką? Kogo? Czego? Ludziom to tylko pokaże że bez tych 500 zł jest im ciężej do pierwszego/dziesiątego.
Co, mają się nagle masowo palnąć w czoło, gromko zakrzyknąć, że byli
@wojtek_bez_portek:

W tym co piszesz najgorsze jest, że masz sporo racji. Kiedy wydaje mi się, że gardzę tym społeczeństwem do tego stopnia, że bardziej już nie można, wówczas łapię się na tym, że wcale tak nie jest. Wciąż mam tę uśpioną nadzieję, że ludzie w gruncie rzeczy są mądrzy, potrafią przewidywać najbardziej oczywiste konsekwencje pewnych działań, że zależy im na trosce o dobro wspólne, a jedynie tkwią w błędzie, ale na
@Alasthor
@Vokun
Zresztą zwracam uwagę, że op wrzucił rozważania na temat faktu, że ktoś przejmuje sie wyplata 500+ w obliczu epidemii co ma być skandalem.

W obliczu epidemii czyli w czasie kiedy redukowane są etaty, ludzie zwalniani, miejsca pracy zamykane, godziny pracy obcinane, wyniki finansowe firm lecą w doł, premie zostają na kontach firm zamiast iść do pracownikow. Ludzie dostają mniejsze wypłaty, martwią się czy w ogóle będą mogli chodzić do pracy