Wpis z mikrobloga

@Maciejo94: Moim zdaniem nie będzie obniżek cen mieszkań i najmu, ewentualnie niewielkie korekty w dół ale po pare procent. Jeżeli ktoś kupił mieszkanie za 300 K to nie będzie go sprzedawał za 250 K
@Maciejo94: jak dla siebie to nie ma na co czekać i kupuj. też się nad tym zastanawiałem. tylko, że i tak nikt ci teraz pewnie nie sprzeda mieszkania, bo wszystko pozamykane.
@Maciejo94: Mam ten sam dylemat. Ale jak patrzę na rosnącą inflację i lecącą na pysk złotówkę, to chyba się zdecyduję. Wolę stracić hipotetyczne 10%-20% na mieszkaniu (którego i tak nie zamierzam sprzedawać w ciągu 5-10 lat) niż połowę oszczędności na inflacji i śmieciowej złotówce.
@Hydrox1992: Ja też zamierzam kredytować. O ile to nie jest kredyt pod korek, tj. przede wszystkim taki który w czasie kryzysu raczej będziemy w stanie normalnie spłacać, to i tak nie wydaje mi się to złym rozwiązaniem.
Mieszkać gdzieś i tak trzeba, więc nie ma co na wszystko patrzeć w perspektywie czysto inwestycyjnej. A oprocentowanie kredytu i tak w najbliższym czasie prawdopodobnie będzie poniżej inflacji. Jak jeszcze obniżą stopy to już