[staryhaliny]

#prawo #koronawirus

Pytanko takie teoretyczne: prywatne przedszkole zamknięte jest na 2 tygodnie prikazem premiera (to wyjdzie jakoś na piśmie w ogóle?). I teraz tak: płacisz za przedszkole za cały miesiąc, ale 2 tyg. jest zamknięte. Nie ogłoszono stanu wyjątkowego. Umowa z przedszkolem wskazuje, w które dni w roku przedszkole ma być nieczynne.

Czy w związku z zamknięciem na 2 tyg. jest podstawa do wystąpienia o zmniejszenie proporcjonalne zapłaty za ten miesiąc?

Strzelam, że to pytanie zada sobie za chwilę wieku rodziców dzieci z prywatnych żłobków, przedszkoli i szkół.

[sidhe]

@staryhaliny: dla prywatnych jest zalecenie, jak czytam wiele działać chce

[staryhaliny]

@stefan_pmp: eee, umowa jest przeca.

@sidhe: mi różowy mówił że wsio, prywatne też. Jest gdzieś na piśmie to zalecenie rządu?

[misiekmr]

@staryhaliny: u mnie jest że przedszkole będzie otwarte w formie dyżurów więc w sumie czynne i nie można się przyczepić że zamkli, podstawa do pobrania czesnego jest

[staryhaliny]

@staryhaliny: dla prywatnych jest zalecenie, jak czytam wiele działać chce

@sidhe: prywatnych też dotyczy nakaz

@misiekmr: gotowość do przyjęcia dzieci to dla mnie tak jakby było otwarte, więc git ;)

[wolek1986]

@staryhaliny: Też szukałem odpowiedzi i znalazłem tylko taki artykuł: https://www.rp.pl/artykul/641275-Zaplata-nalezy-sie-tylko-za-wykonana-usluge.html W części "okres wakacji" jest wzmianka

[wolek1986]

@wolek1986: Część:

[staryhaliny]

@wolek1986: jest konkret.
Dziś właścicielka przedszkola z trzy razy mówiła mi o "sile wyższej" - chyba już czuje pismo nosem ;). Swoją drogą przedszkolankom na etacie będzie musiała przecież zapłacić pensje. No coś czuję, że z bólem serca zapłacę za całość miesiąca, ale chociaż jakieś bonusowe wycieczki czy coś by zrobiły dla dzieci jak już się skończy ta epidemia.