Wpis z mikrobloga

@junoreactor: Nie gdzie tam, w piwnicy trzymają pół nepalskiej wioski przykutej łańcuchami do ścian która filtruje fryturę przez stary chleb którym się potem żywią. Taką przefiltrowaną zlewają do wyzbieranych przez romską mafię umytych baniek po najdroższych Mobilach i Castrolach.
Ja bym na twoim miejscu nie kupował Mirku.
Użyj racjonalnego rozwiązania pojedź na giełdę albo bazar i kup od prawdziwego Polskiego uczciwego przedsiębiorcy w dobrej cenie dla Polaka od Polaka( ͡
  • Odpowiedz