Wpis z mikrobloga

@vote_for_pedro: nawet czołowi polscy typografowie mają to powoli w dupie i coraz bardziej skłaniają się ku temu, że to po prostu ładna ewolucja słowa czcionka, które wzięło się od czytania (a właściwie cztania). Zresztą w identyczny sposób wyewoluowało chyba angielskie słowo font.