Wpis z mikrobloga

#witamsie

Muszę przyznać, że nie jest to zbyt radosne powitanie. Po kilku latach powolnego przeżuwania mnie przez ten portal, teraz, w chwili mojej największej słabości, zostałem wreszcie połknięty. Przeglądanie niefiltrowanych treści (do tego na dziennym) pewnie zrobiło swoje.
Napisałem długi tekst, w którym w gorzkich słowach rozważam nad swoim obecnym stanem, ale wrzucanie go w całości nie ma większego sensu. Będę dozował, jak mi się zachce. ¯\_(ツ)_/¯

Nie wiem, czy to #depresja , ale jestem w głębokim dole; nic, tylko wapno sypać. Poza tym dochodzi ##!$%@? #asperger