Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam taki problem otoz.. nie umiem typowo "meskich" rzeczy ( ͡° ʖ̯ ͡°). Oczywiscie jakies tam wkręcanie żarówek, wbijanie gwoździ czy zwyczajne malowanie to wiadomo, szafkę z Ikea myślę, że też bym skręcił od biedy ale nigdy nie miałem okazji spawać, wiercić, szlifować, robić stolarki, elektroniki itp. Mając 10 lv ojciec mi umarł, wychowywany przez mamę i siostrę w domu. Wszystkie narzędzia z garażu oczywiście rozdane, a bo na co szlifierka, wiertarka itd 10 letniemu Sebkowi. Nie byliśmy najbiedniejsi, plus ojciec zadbał o to, aby tak nie było, więc nigdy nie miałem potrzeby robić nic z domowych rzeczy, bo raz na jakiś czas mama robiła remont całego mieszkania i wtedy wchodziła ekipa robotników. Gdybym nie pomagał koledze, to nigdy bym nie wygładzał ściany papierem sciernym albo malował jej. Gniazdka nigdy nie przykręcałem, żyrandolu też nie montowałem. W ogóle boje się prądu gorzej niż jakiegokolwiek żywiołu.

Z hardwarem w kompie też jestem w dupie, bo nigdy nie było potrzeby składać kompa, podkręcać czy coś - zawsze byl dobry komp, a co jakiś czas kupowali mi nowy, tak że gierki w HD łaziły

Na co dzień tego nie widać, że być może ktoś mnie nazwie - jestem niezaradny, bo zawodowo zarabiam przyzwoicie, oczywiście praca daleko od takich rzeczy jak wyżej wymieniłem - te słynne klikanie w kąkuter (nie, nie programista, ale nawet ten nie musi potrafić złożyć kompa i takich też znam, uf). Czasem słyszę jakieś docinki ze strony różowego, ze coś tam, ale koniec końców odpyskowuje, że w te godzine którą bym na to poświęcił zarobię więcej siana więc lepiej wziąć Pana Janka i wyjść na +, co w sumie jest prawdą, no ale tyle ile moge i ogarniam to sam staram się robić np ostatnio naprawiłem spłuczkę z tutorialami z youtube ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pytanie jest - jak się nauczyć takich skilli złotej rączki, nie mając sprzętu ani za bardzo potrzeby robienia tego, tak dla siebie? jak zacząć z elektroniką?

#pytanie #elektronika #majsterkowanie #budujzwykopem #komputery

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 21
@AnonimoweMirkoWyznania:
W większych miastach masz różne warsztatownie czy jak to sie tam nazywa - masz cały sprzęt w śodku, płacisz 10-20zł za wejściówkę i sobie robisz co tam chcesz. Na tokarce, szlifierce czy coś.
Masz różne hacker space też - podobna tematyka.

Wybierz sobie coś prostego z drewna i spróbuj zrobić.

PS. Nie każdy musi być 'złotą rączką', tym bardziej w tych czasach. W PRL to wiadomo - jak nowy telewizor
Życzliwa Różowa : Po co ci to, miras?
Podstawowe rzeczy umiesz, a skoro nie ciągnie cię do majsterkowania na wyższym poziomie, to nie zawracaj sobie tym głowy. Od tego są fachowcy.
Czasy się zmieniły, nie musimy ogarniać wszystkich robót sami. Pora skończyć z kultem #!$%@? po pracy.
Ja rozumiem sprzątanie czy dobre naprawy, ale elektryka, elektronika? Nie każdego to interesuje, więc po co. Tak jak mówisz, często po prostu lepiej komuś zapłacić.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli chcesz się tego uczyć to odpalasz YY i lecisz. Ja będąc w podobnej sytuacji co Ty i też niczego nie potrafiąc kilka lat temu właśnie w ten sposób zacząłem się powolutku uczyć i nie mam już problemów z jakimiś prostymi rzeczami takimi codziennymi. Tak na prawdę to jest cholernie proste, żadna wiedza tajemna tylko ci którzy zajmują się tym zawodowo tak uważają żeby podbić swoje ego ( ͡°
@wasilewp: a ja dla odmiany mam #!$%@?. Kiedyś kładłem tapety i malowałem (imho to nie jest skomplikowane, ale obecnie wolę.zaplacic komuś hajs i niech mi maluje ściany w kuchni a ja mogę w tym czasie wyjść na cały dzień j zjesy obiadna mieście z rodziną.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja zawsze przeliczam czy czas poświęcony na zgłębienie danego tematu i późniejszą naprawę jest warty więcej niż moja stawka godzinowa. Jeżeli nie to wolę zlecić to komuś i zająć się dalszym zarabianiem.

Jak kilka lat temu chciałem sam wymienić przerzewiały kran w ciężko dostępnym miejscu w kuchni to najpierw zmarnowałem godzinę na walkę z zapieczonymi śrubami, a potem okazało się, że kupiłem kran ze złym wzorem śrub montażowych (nie było
@AnonimoweMirkoWyznania moj niebieski tez nie ogarnial w sumie nic, w domu jego ojciec dwie lewe rece i zawsze kogos najmowali do jakichkolwiek prac.
ale chcial sie nauczyc. i uczyl sie od mojego taty, typowej zlotej raczki - co wyjazd do mojego domu to niebieski cos tam tacie pomagal. I teraz wymiata ;) a jak cos musi zrobic czego nie ogarnial jeszcze odpala youtube i heja;)
@AnonimoweMirkoWyznania #!$%@? to te czynności co wymieniłeś jak spawanie wiercenie i szlifowanie to technik mechanik 1 klasa. Ja na twoim miejscu bym sie udał na kwalifikowany kurs zawodowy i albo ślusarz albo elektromechanik bądź elektronik jeśli wiedza taka bardziej z prądem ci potrzebna. Mi np ojciec umarł jak miałem 3 miesiące dlatego też poszedlem na technika mechanika ¯_(ツ)_/¯