Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam taki problem, że boję się odezwać w większej grupie osob, czy to w pracy, czy podczas spotkań ze znajomymi. O ile rozmowa w cztery oczy nawet mi idzie, o tyle ciężko mi coś opowiedzieć o sobie w większej grupie właśnie. Wszystkie tematy wydają mi się wtedy nieciekawe i w efekcie najczęściej milcząco przysł#!$%@? się rozmowie.
Macie jakieś porady na to?
#przegryw #fobiaspoleczna #psychologia #relacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: no to jak tematy są nieciekawe to się przysł#!$%@? nic nie mówisz i nie widzę problemu :)

ja dla podtrzymania rozmowy czasami stosuję taki trick że ja jestem niby laikiem i zwracam się do eksperta

to zależy od osoby, ale np. pytam o opony zimowe albo o podlewanie trawników itp czasami rzeczy o których wiem więcej niż rozmówca ale daję mu się popisać :)

w twoim przykładzie - tak, myślisz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: też tak mam, z jedną osobą mógłbym rozmawiać i rozmawiać, ale żeby mówić w grupie to czuję się niekomfortowo, bo muszę zwrócić uwagę aż kilku osób, a wystarczy że jedna mnie zignoruje i cała moja kwestia pada kosztem tej osoby. A jak jest jedna osoba to w pewnym sensie jesteśmy"skazani" na siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja tam po prostu to olewam, odzywam się kiedy chcę.