Wpis z mikrobloga

@Gopholl e tam przecież robi się tak że w lewej się trzyma fona a prawą się wali. Mała szansa że poleci na ekran.

To znaczy, kolega mi powiedział.
  • Odpowiedz
@Miqq: To jest nic, jak kiedyś pracowałem w serwisie to przyszedł koleś z laptopem i powiedział że klawiatura nie działa. Laptop w reklamówce, śmięrdzi jakoś dziwnie, na pulpicie prawie terabajt pornoli. Na ekranie biała plama tak jakby ktoś polał go czymś i to coś spłyneło na klawiature, wszystko się lepi.

To był pierwszy laptop którego naprawiałem w rękawiczkach.
  • Odpowiedz
@Miqq: Miałem kilka śmiesznych sytuacji jak kierownikowałem na dziale elektro i dziadki przynosiły telefon.

Sytuacja 1.

Dziadek kupił telefon pół roku wcześniej, chciał oddać, bo się zawieszał. Na tapecie babka z rozdziawioną p---ą, po uruchomieniu przeglądarki od razu wskoczył jakiś p-----b. Wyczyściłem, oddałem, 2 tygodnie później przyszedł znowu
  • Odpowiedz
@Miqq: ten telefon to Maxcom Smart MS457, super doradca plusa wcisnęła to pracownikom jako super wytrzymałe telefony na budowę. To szmelc jakich mało który nawet do dzwonienia się nie nadaje, a co dopiero do przeglądania internetu.

Serwisant debil że takie coś pisze, ale sprzedawca debil x 2 ze takie coś wcisnął i teraz się będzie musiał użerać z naprawianiem tego "telefonopodobnego" tworu co tydzień.

U nas na szczęście udało się
  • Odpowiedz
Jak byście chcieli do niego włożyć kartę sd albo drugą kartę sim, to bez resetu ustawień, i wchodzenia w menu serwisowe nie dało się uruchomić telefonu. Reset z recovery tez był wymagany średnio raz na kilka dni.


@rajman: a chociaż, a przycisk do papieru umiał robić? XD
  • Odpowiedz
@Miqq: hammer energy? Cała firma oddaje je bo jest katastrofa w użytkowaniu. Znajomy ojca wziął sobie od operatora na święta. Mówiłem że szajs. Po półtora miesiąca miał go dosyć. Ale. W sumie wciąż go ma :P
  • Odpowiedz