Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Dobra mirki, potrzebuje pomocy. Jaki znacie najmocniej działający lek nasenny?(może być na receptę) Z drugs w ostateczności ale nic innego na mnie nie działa więc obawiam się, ze tylko to zostało. Ewentualnie jakieś Etno dzikie ziółka (inb4 jaranie). Ogólnie szukam czegoś żeby w końcu spać jak człowiek.
#psychiatria #bezsennosc #depresja #narkotykizawszespoko
  • 18
  • Odpowiedz
  • 0
@ev3r łatwo jak w każde benzo, chociaż akurat estazolam działania rekreacyjnego za bardzo nie ma. Stosuj się do zaleceń lekarza
  • Odpowiedz
Masz po prostu bezsenność, dlaczego pytasz mirków zamiast lekarza?! Jeśli nie zolpidem to benzodiazepiny lub co tam lekarz wymyśli. Leć do przychodni, nawet do internisty, mówisz prawdę że nie spałeś od tygodnia i nie pamiętasz połowy dnia bo prawdopodobnie masz urwania świadomości i szaman daje ci receptę.
  • Odpowiedz
@rOyalFRosT: Brałam zopiklon dzień w dzień (a raczej noc w noc xD ) przez ponad pół roku i spoko. Szybko się zasypia i sen jest mocny, głęboki. Ostatnio odstawiłam, bo uznałam, że już go tak nie potrzebuję i jedyne co odczułam to problemy ze snem przez pierwsze dwie noce a potem już ok. Poza tym zero efektów odstawiennych i nie czułam żadnego uzależnienia.
  • Odpowiedz
@rOyalFRosT: może lepiej zapytać o to psychiatry? Wiele zależy od przyczyny. Trazodon, chlorprothixen, kwetiapina, Tisercin z nie uzależniających. Napisz co już brałeś i z jakim efektem i w jakich dawkach
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Waltz: kiedyś wszystko co nasenne na mnie działało tylko z za duzym efektem a teraz kwetiapina nie dziala, trazadon nie dziala, mianseryna nie dziala. Tylko ten cholerny zolpidem
  • Odpowiedz
@Patrycja89: Chciałabym tak. Jestem przypadkiem potwierdzającym że zolpidem potrafi uzależniać.
Kiedyś miałam bezsenność, dostałam trazodon i zolpidem (Stilnox). Kilka paczek na zapas. Po za tym lekarz nie liczył dni od wizyty do wizyty, ani nawet nie przypuszczał że taka dziewczyna jak ja może robić takie złe rzeczy jak... no właśnie.
Piękny to był miesiąc, tak mi się wydaje, ponieważ niewiele pamiętam. Zaczęło się wieczorem. Ja, piżama, łóżko i tabletkę na sen.
  • Odpowiedz