#anonimowemirkowyznania Jak odzyskać była dziewczynę, która mnie rzuciła? Dać jej na początek czas czy starać się? Jak u was to wyglądało #niebieskiepaski którym udało odzyskać się dziewczynę ? Jakieś porady jak działać ?
@AnonimoweMirkoWyznania Jeżeli masz na to plan, znasz siebie i ją i obiektywnie oceniając wierzysz, że to się może udać, to próbuj. Jeżeli po prostu nie potrafisz ścierpieć bycia samemu, masz "syndrom odstawienny" i jesteś desperatem, to daj sobie - i przede wszystkim jej - spokój. Rozmyślasz o niej maniakalnie, mimo że upłynęło już sporo czasu od rozstania? Stalkujesz codziennie jej profile na portalach społecznościowych i oburzasz się tym, że dziewczyna śmie żyć
@AnonimoweMirkoWyznania: Weź najpierw kilka głębokich wdechów. Następnie zrób jeden krok w tył. Potem zrób drugi...trzeci...i z całej siły zajeb baranka w ścianę, bo do byłych się nie wraca! Usuń jej numer, usuń jej social media i nawet nie próbuj się do niej odzywać.
Jak Ci ciężko - pogadaj o tym z kumplami/koleżankami(byle nie jej), psychologiem albo proboszczem. No z kimkolwiek byle nie z nią. Próbując ją na siłę odzyskać, zrobisz z
Dobra miras, siadaj i słuchaj, to nie będzie łatwe i przyjemne. Dwa razy odzyskiwałem różową.
Najpierw kilka faktów:
1. To co Ci się wydaję teraz najrozsądniejsze jest najmniej rozsądne i tylko Cie pogrąży. 2. Jeśli Cie rzuciła to jest duża szansa, że przygotowała sobie już jakieś inne gniazdko. 3. Jeśli czułeś co się święci to już #!$%@?łeś - trzeba było z nią zerwać niespodziewanie z Twojej strony, zarzuciłbyś dobrą przynętę
A więc miras, masz w zasadzie 3 opcje na odzyskanie:
1. Zaczynasz latać za nią jak piesek, jesteś super idealnym miłym chłopakiem, zrobisz wszystko dla niej co nie zrobiłeś przez lata / miesiące, jesteś przy niej cały czas, na zawołanie, nie pozastawiasz jej samej nawet na chwilę, obdarowujesz prezentami, miły słowami, gestami, szklistymi oczami, uśmiechem i zapewnieniami, pokazujesz wspólne zdjęcia, wspólne chwile. Możliwe, że to zadziała. NA CHWILĘ. To najgorsze
3. Musisz cierpieć i upaść twardo na dupe. Kasujesz jej numer, facebooki, kontakt, smsy, zdjęcia, prezenty zakopujesz gdzieś bardzo głęboko. #!$%@? cierpisz i to cierpienie zmieniasz w #!$%@? i działanie. Jesteś egoistą i myślisz tylko o sobie, realizujesz siebie i to co chciałeś zawsze zrobić. Zacznij jakiś sport, zadbaj o sobie, siłownia, dobrze się ubierz, jeśli nie masz zakoli zrób fajną fryzurę. Nie karm się strachem, przecież i tak straciłeś
Jak odzyskać była dziewczynę, która mnie rzuciła? Dać jej na początek czas czy starać się? Jak u was to wyglądało #niebieskiepaski którym udało odzyskać się dziewczynę ? Jakieś porady jak działać ?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Nie odzyskiwać.
@AnonimoweMirkoWyznania:
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie działać.
Jeżeli po prostu nie potrafisz ścierpieć bycia samemu, masz "syndrom odstawienny" i jesteś desperatem, to daj sobie - i przede wszystkim jej - spokój.
Rozmyślasz o niej maniakalnie, mimo że upłynęło już sporo czasu od rozstania? Stalkujesz codziennie jej profile na portalach społecznościowych i oburzasz się tym, że dziewczyna śmie żyć
@AnonimoweMirkoWyznania: nie podoba mi się to pytanie.
Jak Ci ciężko - pogadaj o tym z kumplami/koleżankami(byle nie jej), psychologiem albo proboszczem. No z kimkolwiek byle nie z nią. Próbując ją na siłę odzyskać, zrobisz z
Komentarz usunięty przez autora
Dobra miras, siadaj i słuchaj, to nie będzie łatwe i przyjemne. Dwa razy odzyskiwałem różową.
Najpierw kilka faktów:
1. To co Ci się wydaję teraz najrozsądniejsze jest najmniej rozsądne i tylko Cie pogrąży.
2. Jeśli Cie rzuciła to jest duża szansa, że przygotowała sobie już jakieś inne gniazdko.
3. Jeśli czułeś co się święci to już #!$%@?łeś - trzeba było z nią zerwać niespodziewanie z Twojej strony, zarzuciłbyś dobrą przynętę
A więc miras, masz w zasadzie 3 opcje na odzyskanie:
1. Zaczynasz latać za nią jak piesek, jesteś super idealnym miłym chłopakiem, zrobisz wszystko dla niej co nie zrobiłeś przez lata / miesiące, jesteś przy niej cały czas, na zawołanie, nie pozastawiasz jej samej nawet na chwilę, obdarowujesz prezentami, miły słowami, gestami, szklistymi oczami, uśmiechem i zapewnieniami, pokazujesz wspólne zdjęcia, wspólne chwile. Możliwe, że to zadziała. NA CHWILĘ. To najgorsze
3. Musisz cierpieć i upaść twardo na dupe. Kasujesz jej numer, facebooki, kontakt, smsy, zdjęcia, prezenty zakopujesz gdzieś bardzo głęboko. #!$%@? cierpisz i to cierpienie zmieniasz w #!$%@? i działanie. Jesteś egoistą i myślisz tylko o sobie, realizujesz siebie i to co chciałeś zawsze zrobić. Zacznij jakiś sport, zadbaj o sobie, siłownia, dobrze się ubierz, jeśli nie masz zakoli zrób fajną fryzurę. Nie karm się strachem, przecież i tak straciłeś