Wpis z mikrobloga

@Pshybysz: w sumie masz rację, zwłaszcza, że przepisy mają wejść w życie 1 lipca, zdecydowanie za szybkie tempo jak na zmianę w kwestii zachowania się kierowców i pieszych przed przejściami. Obawiam, że najpierw będzie rzeź niewiniątek.
3. Powinno juz dawno zostać wprowadzone


@peterr767: a moim zdaniem właśnie dobre tempo. Najpierw wprowadzili w zabudówce, kierowcy się do tego przyzwyczaili, a teraz kolejna zmiana. Niech tylko poprawią oznakowanie i będzie spoko. Ostatnio jechałem DK 10 i nie zliczę ile było ograniczeń prędkości bez odwołania.
@pogop ja #!$%@?, jak w tym memie z twardym elektoratem,albo żabą co to można ugotować stopniowo podnosząc temperaturę... Nie widzicie że to jest czysta propaganda? Z hasłem zwiększania bezpieczeństwa jedyne propozycje to dokręcanie śruby. Nie wiem co oznacza poprawa bezpieczeństwa pieszych na przejściach ale zapewnie jakiś przepis jedynie. Nie dajcie się tak ruchać rodacy.
@MegaZU0 no i co z tego? Jest jakieś badanie dowodzące, że wypadki spowodowane między 23-6 przez jadących z prędkością między 50-60km/h stanowią jakikolwiek ułamek wyszytkich, że zrównanie spowoduje wzrost bezpieczeństwa. Tak samo z pierwszeństwem na pasach. Jak niby powiedzenie ludziom, śmiało, #!$%@? się na drogę ma zwiększyć bezpieczeństwo...
@MegaZU0 nie mówię jak jest tylko jakie są przepisy i co zrównanie prędkości by zmieniło w kwestii poprawy bezpieczeństwa, skoro jak sam mówisz każdy i tak ma to w dupie. Taka propagandowa wydmuszka tanim kosztem. Rząd wprowadzając te przepisy zapewne nawet przez chwilę się nie zastanowił, że na przykład będzie się musiał tłumaczyć narodowi z rezultatów swoich decyzji, bo naród myśli tu i teraz a nie przyszłościowo
@bianco86: tylko, że teraz można latać 68/69 w nocy i jedynie dostaniesz upomnienie lub zabranie dowodu jak znajdą jakąś wadę.

Obniżenie do 60 pewnie wielu się nie podoba, ale niema takiej tragedii. Podobne jęki były wtedy kiedy wprowadzili zabierania prawa jazdy za +50km/h w zabudowanym. I tak uważam, że 3 miesiące to zbyt łagodne potraktowanie.
@MegaZU0 mówimy tutaj o dwóch różnych rzeczach. Po co komu przepisy których nikt nie przestrzega? Dlaczego więc nie zrobić kampanii zero tolerancji i karać tych łamiących przepisy? A praworządnych zostawić w spokoju? Efektem tego co piszesz będzie, że Ci co olewają przepisy dalej będą to robić, notomiast nowe regulacje uderza w tych jeżdżących zgodnie z ograniczeniami, bo będą musieli zwolnić. Ot taka logika.