Wpis z mikrobloga

@Demon_Maxwella: Dasz radę! Dobrze, że masz rano, odpada pół dnia stresu. Wejdziesz, obronisz, wyjdziesz. Spróbuj medytacji, po prostu usiądź na krześle i głęboko oddychaj, tak z 5 minut chociaż. Mi też przed ważnymi egzaminami jak rano czułam się niespecjalnie zawsze pomagała czarna herbata z cukrem (na co dzień nie słodzę, a tutaj wręcz tego "potrzebowałam"). Trzymam mocno kciuki!