Wpis z mikrobloga

Witajcie!
Postanowiłem, że napiszę swoją pierwszą amatorską mini-recenzję perfum, a konkretnie sampli od MFK. Mam wrażenie, że ostatnio zrobił się hype na tą firmę (pewnie za sprawą akcji z samplami za 14€) i sam zamówiłem sobie 6 próbek:
- Baccarat Roge 540 Extrait
- Oud Extrait
- Grand Soir
- Aqua Universalils Forte
- Oud satin mood Extrait
- Oud silk mood Extrait
Chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami i mam nadzieję, że ktoś z tego skorzysta, przed zakupem sampli. Być może dla innych to będzie nic nie warty wysryw anonka z tagu, ale sami narzekacie, że nie ma co czytać na nim to coś napisałem xD. Jak zwykle proszę podejść do tego z dystansem, gdyż jak wiadomo każdy ma inny nos i gust ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zacznę może od Baccarat Roge 540 Extrait de parfum.
Wiązałem z nim na prawdę spore oczekiwania po opiniach na tagu, jednak obawiałem się wielokrotnie wspominanej szpitalnej nuty, którą jedni czują, a drudzy wyłapują tylko nutę waty cukrowej. Ja czuję mieszankę obu xD. Szpitalna nuta jest wyczuwalna najbardziej w otwarciu, ale nie jest tak przeraźliwa jak sobie ją wyobrażałem, choć do przyjemnych w odbiorze nie należy. Z czasem zaczyna gasnąć i ustępować miejsca tej drugiej. Różowa uważa, że pachnie kremem i faktycznie ma trochę racji. Ogólnie rzecz biorąc, to słodki przyjemniaczek, jednak o cenie wywalonej w kosmos i dla mnie nie wart nawet połowy tego ile za niego wołają. Dodam, że mam na myśli samą kompozycję, bo parametry są genialne. Dwie aplikacje dają całodniową trwałość przy dobrej projekcji. Wydaje się być bliskoskórnym zapachem jednak osoby trzecie dementują te wrażenie i w rzeczywistości potrafi wypełniać pomieszczenie, także ostrożnie z aplikacją. W moim rankingu zajął ostanie miejsce, ale to wcale nie znaczy, że jest zły, tylko że ma mocnych przeciwników ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Aqua Universalis Forte
Ten zapach, to zapach czystości. Od razu tak mi się skojarzył po aplikacji na skórę i pewnie za tym stoją nuty białych kwiatów, z których najmocniej wybija się chyba konwalia. Chwilę później dochodzi kontra, ze strony cytrusów, bez których zapach byłby zbyt mdły, żeby go nosić. Z czasem nabiera słodkiego aromatu i staje się wręcz soczysty. Zdecydowanie wolę późniejszą fazę. Wiążę z nim duże nadzieje na lato, bo na cieplejszą porę nada się wyśmienicie. Trwałość do 8-9h, a projekcja dobra przez 3h.

Oud Satin Mood Extrait de parfum
Na pierwszym planie przez większość czasu jest róża. Nie jest to jakaś mocarna róża, ale bardzo delikatna i idealnie komponuje się z charakterem zapachu. Tuż za nią pudrowy irys, który daje sporą dawkę słodyczy. Oudu jest tutaj malutko i po cichu sobie wybrzmiewa w tle i tylko w samej końcówce czuć go wyraźniej, bo w zasadzie tylko on zostaje. Jeśli chodzi o parametry to jest to istny killer. Trwałość niesamowita - przetrwał dobę włączając w to jeden przysznic i dopiero drugi go załatwił. Projekcja prawie całodniowa przy 2 psikach. Minusem tego zapachu jest dla mnie zauważalny przechył w damską stronę. Sądzę, że taki efekt dał słodki, wręcz ulepowy irys i brak solidnego kontrastu ze strony oudu, a delikatna i zwiewna róża potęguje to wrażenie. Jeśli komuś to nie przeszkadza, to polecam, bo pachnidło solidne. Nada się na mroźne dni.

Oud Silk Mood Extrait de parfum
Tę wariację oudu Kurkdjiana lubię najbardziej. Jest zdecydowanie bardziej męska niż Satin, bo nie ma w sobie tyle słodyczy. Oud jest bardzo wyraźny - w otwarciu wręcz kwaśny, a z czasem staje się drzewny i gra z różą pierwsze skrzypce. Wyczuwam jakiś wspólny, charakterystyczny pierwiastek z Oud Wood Toma Forda. Parametry w porównaniu z poprzednikiem znacznie słabsze. Projektuje solidnie przez 4-5h, a trwałość do 10h.

Oud Extrait de parfum
Ciężko mi go opisać, bo kompozycja jest skomplikowana i głęboka. Otwiera się specyficznym zapachem, który jest uderzający i świdrujący i trwa dość długo. Oudu jest tutaj sporo, ale nie jest na pierwszym planie. Najbardziej w nos rzucają mi się jakieś przyprawy i nie za bardzo mi się to podoba. Po kilku godzinach mijają nuty przypraw i zaczyna się faza drzewnego oudu, wanilii i chyba paczuli i tak jak pierwsza faza trwania zapachu mi się nie podoba, tak tą drugą uwielbiam. Warto podkreślić, że na prawdę mocno zmienia swój charakter w czasie. Jest to zapach elegancki i tylko na wyjątkowe okazje i chyba będę musiał poczekać parę lat aż zmężnieję, bo niezbyt pasuje do chłopaka po 20 xd. Projekcja potężna, trwałość słabsza od Satin, ale i tak bardzo dobra.

Grand Soir
Jest inny od pozostałych przez swoją delikatność i łagodność. Nie ma w sobie takiego pazura i zadziorności i mi to pasuje. W otwarciu króluje benzoes, ale nie dominuje zapachu i współgra z bursztynem i wanilią, a po czasie pojawia się tonka dosładzając kompozycje. Faktura tego zapachu jest gładka. Nie jest tak ciepły jak inne ambrowce np. The One czy Ambre Noir, co sprawia że najchętniej używałbym go wiosną lub jesienią. Ma najsłabsze parametry z całej szóstki - po 5h już jest po wszystkim (napiszcie jak sprawa wygląda u Was), a na prawdę szkoda, bo bardzo mi się spodobał ( ͡° ʖ̯ ͡°).

Podsumowując: MFK stworzył na prawdę dobre zapachy, ale w większości nie dopasowały się całkowicie w mój gust. Nie jest to mainstream, więc nie musi trafić w gusta jak największej liczby osób, ale chyba nikt nie będzie uważał jego zapachów za smród. Dla mnie ceny są zawyżone w stosunku do tego co otrzymujemy i nie kupiłbym flakonów ze względu na to. W ramach tej akcji z samplami warto jednak się zapoznać i namawiam do tego każdego, bo cena jest na prawdę bezkonkurencyjna i na żadnej rozbiórce takiej nie będzie.
Silk Mood, Grand Soir i Aqua Universalis Forte najbardziej mi się spodobały.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#perfumy
  • 11
@alvaro1989 może sytuacja jest podobna jak przy Baccarat Rouge, że parametry wydają się być słabe, a w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie. Trzeba przepytać otoczenie przy następnej okazji xd
@duzyalf: Sam chciałem napisać parę zdań o próbkach od MFK ale jeszcze nie z każdym miałem globala. Zachęciłeś mnie tym wpisem.
U mnie również Grand Soir się nie trzyma.
Z Twojego zestawu mam jeszcze BR540 Extrait i ten zapach bardzo się podoba mojemu różowemu. Jak po 2 psikach poszedłem do pracy, wszedłem do kuchni to 3 koleżanki do mnie podeszły i zaczęły wąchać. Poczułem się jak Jeremiasz ( ͡
@Alver akurat mojej różowej totalnie się nie spodobał ( ͡° ʖ̯ ͡°) inne nic nie mówiły, ale to chyba nie kwestia perfum xD co jeszcze wziąłeś?
@duzyalf: Napiszę gdy zrobię globala. Pierwsze wrażenia to ambrowo-cynamonowy delikatny zapach. Wydaje się, że nie ma dużej projekcji. Natomiast chyba jeden global to za mało. Dziś psiknąłem 4 psiki Grand Soir (2 szyja i na nadgarstki), minęły 4 godziny od aplikacji i nadal czuć. Dostałem też komplement i pytanie co to za zapach bo czuć jak przechodzę.
Dlatego potrzebuję więcej czasu i więcej noszenia aby coś powiedzieć o tych zapachach.