Wpis z mikrobloga

  • 595
@Jasper_Strauss

Mnie by sumienie nie pozwoliło mieszkać w takich chlewach jak wiekszosc,standard w programie:
- lepy na muchy wiezace kilka lat oblepione milionami owadów.
- niedokręcone gniazdka
- na ścianach odchodząca farba i
  • Odpowiedz
Większość rzeczy w domu mogliby zrobić znikomymi kosztami,ale po co wziąć śrubokręt i coś dokręcić? Albo kupić farbę za 20zl+wałek za 20 i pomalowac...najczęściej są to typowo socjalsi.


@PIGMALION: to są w większości ludzie przyzwyczajeni dostawać wszystko „od państwa”.
Jak dla mnie to jest połączenie wyuczonej bezradności, lenistwa i depresji.
Taka ciekawostka, na osiedlu na którym się wychowałem, w czasach gdy anteny satelitarne były „na topie”, to najwiecej ich było
  • Odpowiedz
@KlaudiX: Mój stary ostatnio dał mi pomysł. Ma po ojcu działkę, duża i taki domek przedwojenny. Tam nikt nie mieszka, czasem jeździmy na wakacje aby zjeść grilla, tylko szkoda kasy aby remontować stare pruchno, bo ja i tak kiedyś to sprzedam. Ale mówi, dawaj dzwonimy do tej rudej prukwy, ja powiem że tam mieszkam sam, na wózku jeżdżę, córka mnie wyklela a żona mnie nie chce, grzeje w trociniaku i
  • Odpowiedz
@KlaudiX: Chciałbym kiedyś zobaczyć wyjątkowy odcinek „Nasz nowy dom”. Polska DŻ, psy chujami szczekają, prąd po kablach zawraca, a w Zapiździewie Małym pod trasą na Białoruś mieszka rodzina Fiutowiczów. Ojciec rodziny pięć lat temu był się w--------ł pod jedyny samochód w wiosce po pijanemu, matka tyra w obozie pracy przy szparagach w Rajchu, a Kacperka z dziecięcym p------------m mózgowym i akustyczną Basię wychowuje ślepy dziadek z Alzheimerem i babcia, sanitariuszka
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@salsecon: z tym, że musiałabyś poczekać dobre kilka lat. Mozliwe, że muszą podpisać jakaś umowę, że nie sprzedadzą domu w ciągu kilku lat.
Lub kiedyś obiło mi się o uszy, że podczas jakiegoś odcinka specjalnego, typu święta czy inne g---o, robią tak, że odwiedzają te rodziny i obczajaja jak im się żyje
  • Odpowiedz
- wszyscy na zasiłkach,nikt nie pracuje


@PIGMALION: Dokładnie. Mają w c--j i trochę czasu, a nic tych domów/mieszkań nie ogarniają bo im się należy, bo ktoś to zrobi za nich, bo lepiej mieć image rudery dla opieki itd.
Przecież mając cały dzień, to ma się czas na zwykłe sprzątanie. Podobnie malowanie, czy inne drobne naprawy, które praktycznie nic nie kosztują a i na które środki można dostać. Z meblami tak
  • Odpowiedz
@PIGMALION: Ta, farbą za dwie dychy grzyba zamalujesz. Są takie sytuacje które wykluczają pracę i sytuacje wyjątkowe. Oni nie chodzą tam gdzie bieda i lenistwo tylko zła sytuacja życiowa czego nie zrozumie ktoś kto miał codziennie świeże bułeczki na śniadanie.
  • Odpowiedz