Wpis z mikrobloga

@CojonesComoMelones tak właśnie by było. obecnie brakiem bata na Januszy jest niedostateczna podaż pracy - za mało firm konkuruje o pracownika. Te nie powstają w odpowiednich ilościach bo warunki prowadzenia i rozwoju przedsiębiorstwa w Polsce to żart, chyba że jesteś zachodnią korporacją.

Zmniejszmy istotność IIIRP: zdecentralizujmy rynki, zmniejszmy biurokrację i fiskalizm, a Polakom będzie lepiej
@K_R_S: Oddolne inicjatywy są lepsze niż centralne planowanie. Niemniej, nadal nie uważam, że trzeba wszystko rzucić w paszczę wolnego rynku i raczej mnie nie przekonasz, że jest inaczej. BTW, obecnie mamy w Polszy coś, co nazywam "państwem nadopiekuńczym".
Mówisz tak, jakbyśmy mieli teraz gospodarkę centralnie planowaną ( ͡° ͜ʖ ͡°) poza tym, co jest ważniejsze: wskaźniki ekonomiczne czy poziom życia obywateli? Bo jedno z drugim nie zawsze idzie w parze, patrz USA


@CojonesComoMelones:
Moim zdaniem fakty, że w krajach skandynawskich poziom zadowolenia z życia obywateli jest większy ani nie wyklucza ani nie potwierdza jednego czy drugiego podejścia do gospodarki. Wszystko zależy od gospodarki danego kraju,
@tallman: Tzw. państwa dobrobytu mają za sobą lata budowania gospodarki, albo inną kartę przetargową jak np. ropa w Norwegii. No i oczywiście przejrzystość przepisów i państwo po stronie obywateli to podstawa. Odniosę się też do ingerencji państwowych, o których dyskutowałem z @K_R_S : u nas często są one prowadzone kompletnie na pałę i mają służyć tylko pokazaniu, że państwo coś robi dla obywateli (niedawna afera z escape roomami).
@CojonesComoMelones: nie w każdym państwie dane rozwiązanie zadziała tak samo bo nie każde społeczeństwo jest takie samo. Niektóre z nich nie dojrzały jeszcze nawet do demokracji (np Libia). Moim zdaniem państwa rozwijające się powinny naśladować sprawdzone rozwiązania, dzięki którym państwa biedne stały się bogate(np. Irlandia). A państwa bogate powinny naśladować rozwiązania tych które już są bogate i szczęśliwe, tylko uważając na to żeby to nie zaprowadziło ich to do kryzysu.
@CojonesComoMelones kolega widać nic a nic nie zna się na wolnym rynku, więc spieszę z tłumaczeniem:

1.Coś działa źle?
2. Widocznie ingeruje w to państwo. Trzeba zlikwidować przepisy.
3. Nadal działa źle?
4. A widocznie tak miało być i lepiej się nie da.

Wolny rynek to odpowiedź na wszystkie pytania.