Wpis z mikrobloga

@dudemeister: W Polsce faktycznie jest sprzedawane coś co do złudzenia przypomina marihuanę i nie mówię o tym co dwa lata temu przypominało. Różnica jest taka, że jak zapalisz to masz jakby bombę, jakbyś to sobie wstrzyknął. No i mega czuć na odległość z wora. Chyba biorą kwiaty sieski i jadą je tym czym jechali np. Czystek suszony za czasów dopalaczy. Nieznajomy nieznajomego normalnie miał topki identyko ale 1g miałeś za 20zł.
W Polsce faktycznie jest sprzedawane coś co do złudzenia przypomina marihuanę i nie mówię o tym co dwa lata temu przypominało. Różnica jest taka, że jak zapalisz to masz jakby bombę, jakbyś to sobie wstrzyknął. N


@RETROWIRUS: Ogólnie w Polsce w porownaniu do zachodu jakość towaru jest niska, ale sądzę że jest to głównie spowodowane brakiem zamiłowania do hodowli bo o ile w takiej Szwecji na 5 palaczy 4 ma własne