[notrzeba]

Ma ktoś jakieś doświadczenia z kupowaniem mieszkania z licytacji, od syndyka? O co w tym dokładnie chodzi? Gdzie jest haczyk?

#mieszkanie #mieszkania #nieruchomosci

[Piotrek00]

@notrzeba: W telegraficznym skrócie:
1. Niższa cena wywoławcza, ale często na licytacji dobija pod rynkową
2. Możliwe problemy z usunięciem lokatora z mieszkania

[notrzeba]

@Piotrek00: hmm, ciekawa sprawa. Twoim zdaniem warto się w coś takiego bawić?

[Piotrek00]

@notrzeba: XD sorry ale trochę takie dziwne pytanie. Mogę odpowiedzieć - jeśli na tym zarobisz, to warto, jeśli nie, to nie warto. To wszystko zależy - nie znam Ciebie, nie znam Twojej sytuacji, zależy też od konkretnego mieszkania. Jeśli masz dużo gotówki i możesz ją zamrozić na bliżej nieokreślony czas, jednocześnie nie masz problemów psychicznych z wywaleniem kogoś na bruk to na pewno jest to ciekawa opcja. Czasami bardzo czasochłonna, pracochłonna,

[tuttifruttis]

@notrzeba kiedyś jakiś Mireczek kupował od syndyka i wszytsko fajnie opisywał. Poszukaj po tagach:)