Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Niedowiarek +477
Ej, wytłumaczcie mi jedno - skoro wszyscy wiedzą, że Owsiak kradnie (żródło: no mówię ci typie) to czemu Prawo i #!$%@?ść przez osiem lat nic z tym nie zrobiło? Zwykła nieudolność, czy świadome chronienie przestępców? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zakładam, że coś jest na rzeczy, bo przecież wykopowa elita intelektualna nie powtarzałaby fejków, kłamstw i insynuacji. xD
#wosp #bekazprawakow #bekazpisu #bekazwykopkow #bekazwszystkich
Zakładam, że coś jest na rzeczy, bo przecież wykopowa elita intelektualna nie powtarzałaby fejków, kłamstw i insynuacji. xD
#wosp #bekazprawakow #bekazpisu #bekazwykopkow #bekazwszystkich
Mirki i Mirabelki, jak ugryźć związkowy problem?
Jestem z różową od lat 3, związek poza jednym mankamentem uważam za udany. Różowa rozsądna, pracowita, #cichamyszka. Problemem są jakiekolwiek dalsze lub bliższe wyjazdy - mamy bardzo dużą dysproporcję w zarobkach (na moją korzyść, w ramach informacji), a różowa zawsze chce dzielić wszystko 50-50 (również w knajpach, budżecie domowym, etc.). To bardzo szlachetne i cenione w dzisiejszych czasach, ale powoduje wiele konfliktów wokół wyjazdów czy innych atrakcji. Mam sporą potrzebę podróżowania, wypoczynku, rekreacji i częstego zmieniania otoczenia (żeby się nie wypalić w robocie). Nie jesteśmy w stanie nigdzie razem wyjechać, bo różowej na wyjazd przekraczający 2000zł/osobę po prostu nie stać (jasne, że jest pełno tanich opcji, ale wylot za granicę często przekracza tę kwotę). Od początku szanowałem jej decyzje, poniekąd rozumiałem tok myślenia. Mimo to próbowałem przekonać ją, że dla mnie to niewielki wydatek, a świetnie spędzimy razem czas, padało setki argumentów. Próbowałem sugerować, że postawię wyjazd, a różowa postawi kiedyś kolejny (reakcja negatywna), sugerowałem że jeśli bardzo chce, to odda mi po czasie te pieniądze (reakcja negatywna). Z jej strony za każdym razem jest ten sam - jej jest głupio, żebym za nią płacił, nie będzie kupować czegoś na co ją nie stać. Zdarza się, że padają słowa, żebym jechał sam, że nie chce mnie ograniczać itp. Reakcja moja na takie gadanie za każdym razem to utrata cierpliwości, która czasem przechodzi w kłótnię.
Nie ukrywam, że jest to cholernie frustrujące na dłuższą metę, rozmowy nie przynoszą efektu, sytuacja materialna różowej w najbliższej przyszłości raczej się nie zmieni. Jakieś pomysły, na rozwiązanie tego?
#logikarozowychpaskow #anonimowemirkowyznania #rozowepaski #zwiazki #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
Albo niech ona znajdzie kogoś na swoim poziomie albo niech zacznie działać, żeby zarabiać więcej. Przeciez ona swoją stagnacją ogranicza Ciebie, to jakiś absurd. Do końca życia masz jeździć w Bieszczady bo Twoja druga połówka nie ma hajsu na więcej? XD
Ona Sama nie planuje zmienić swojej sytuacji jednocześnie ograniczając swojego faceta, sprowadzając go do swojego poziomu. Tak miałoby być już zawsze?
To są rady dla ludzi, którzy we dwójkę mają podobna sytuacje ale chcą gdzieś wyjechać. I spoko, ze jest taka możliwość. Ale ja bym umarła
masowa turystyka nie jest fajna,
Ja wcale nie mam na myśli masowej turystyki ani jeżdżenia na
Zgadza się. Pogadaliśmy sobie ale to op musi sobie odpowiedzieć ile ich łączy ¯_(ツ)_/¯