Wpis z mikrobloga

Mirasy, jak myślicie czy sklep internetowy ( tylko i wylacznie, bez sklepu fizycznego) z olejami samochodowymi, rzeczami do czyszczenia aut (plaki, jakieś aktywne piany, cos do mycia felg) oraz z różnymi pierdołami juz takimi mniejszymi typu zapachy, kamizelki odblaskowe itp. będzie miało prawo zbytu w internecie, czy ludzie wolą jednak podjechać osobiście do sklepu i mieć kontakt z produktem przed zakupem?

Wiem, że reklama to dzwignia handlu i wiedziałbym jak sie dobrze zareklamować, więc pytanie czy warto w tą tematyke ecommerce się pchać? :))

#pracbaza #ecommerce
  • 9
@pawlakwypok: Ogólnie w każdej branży jest ciężko, trudno jest się wybić w jakikolwiek sposób, działać w SEO, a przede wszystkim walczyć cenami z wielkimi sklepami, które narzucają małą marżę